Gen.G Esports 3:0 Fnatic

Gen.G z pewnym zwycięstwem na otwarcie serii

Dla Gen.G dzisiejszy mecz był pierwszym przetarciem na tegorocznej edycji MSI. W związku z tym też kibice europejskich formacji z pewnością upatrywali szansy na swego rodzaju zaskoczenie właśnie w grze numer jeden. I do pewnej chwili nie wyglądało to aż tak źle. FNC starało się dotrzymywać kroku, choć brygada Chovy'ego utrzymywała dość stabilną i bezpieczną przewagę. Ostatecznie jednak mowy o ewentualnej niespodziance na start nie było mowy, bowiem pierwsze starcie GEN zamknęło w niespełna 28 minut.

Znacznie bardziej wymagająca dla mistrzów Korei była druga potyczka. W niej znakomicie prezentowali się m.in. Oh "Noah" Hyeon-taek oraz Iván "Razork" Martín Díaz. To głównie dzięki nim Gen.G mimo sporej przewagi w złocie musiało mieć się na baczności. Gra trwała zaskakująco długo, gdyż zakończyła się dopiero po wybiciu 44. minuty, co już mogło wzbudzić spore zdziwienie. Co więcej, Fnatic realnie miało nawet szansę sięgnąć wówczas po triumf. Pod sam koniec Czarno-Pomarańczowym udało się zgarnąć Barona, co miało pozwolić im w przeprowadzeniu natarcia. Finalnie nic z tego nie miało miejsca, gdyż zamiast tego FNC wdało się w niepotrzebną walkę, w której triumfował w pełni azjatycki kolektyw. Tym samym zapisał on punkt meczowy.

Fnatic spada do drabinki przegranych MSI

W ostatniej potyczce natomiast nie było już za bardzo czego zbierać. Była ona dość chaotyczna, a w całym tym chaosie naprawdę przyzwoicie odnajdywał się Marek "Humanoid" Brázda. Czech zdobył sporo eliminacji w początkowej fazie potyczki. Ale to na niewiele się zdało, gdyż rywale nie dość, że dominowali na pozostałych liniach, to jeszcze chociażby sam Chovy wypadał jeszcze lepiej na tle europejskiego midlanera. W ten sposób całe zamieszanie zamknęło się w nieco ponad 28 minut, dzięki czemu Gen.G zapewniło sobie awans do drugiej rundy drabinki wygranych. Tam zmierzy się z Top Esports. Fnatic z kolei spadło do dolnej drabinki i podejmie Team Liquid Honda, które wczoraj przegrało właśnie ze wspomnianym TES.


Jutro czeka nas kolejne starcie. W końcu w akcji zobaczymy głównych faworytów do wygrania całego MSI – Bilibili Gaming. Naprzeciw mistrzów Chin stanie PSG Talon. Transmisję z tego oraz wszystkich pozostałych spotkań MSI 2024 będziecie mogli oglądać na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat MSI 2024 zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego baneru: