Impreza World Electronic Sports Games aspirująca do roli współczesnego cyklu World Cyber Games, boryka się z problemami finansowymi. Alisports, będący częścią chińskiego giganta Alibaba, zmniejszy budżet kolejnych światowych mistrzostw o ponad 70%, choć zachowana zostanie dotychczasowa pula nagród sięgająca 5,5 miliona dolarów. Większość kosztów organizacji imprez ma zostać pokryta przez państwa partnerskie, w których rozgrywane będą same coroczne finały.

Ubiegłoroczna edycja WESG doczekała się budżetu na poziomie ok. 20 milionów dolarów, jednak jak stwierdził przedstawiciel organizatorów, stracono od 60 do 70 procent tej inwestycji. Wedle szacunków Alisports, WESG dotrało jednak do prawie czterech milionów graczy.

Alisports tym samym wycofa się z roli głównego organizatora nadchodzących imprez, a jedynie będzie dostarczać pulę nagród czy pracowników, a reszta kosztów zostanie pokryta przez miasta. Na liście potencjalnych partnerów znalazło się aż dwadzieścia metropolii, jednak na mocy umowy z dotychczasowym gospodarzem światowych finałów, Changzhou, to właśnie tam przez następne trzy lata odbywać się będą mistrzostwa WESG.

Alisports zmniejszając budżet i przenosząc środek ciężkości na miasta partnerskie zamierza osiągnąć próg rentowności, choć nie nastawia się na duże zyski. Celem pozostaje jednak stworzenie i rozwój globalnej platformy dla graczy.

Organizatorzy potwierdzili też, że w tegorocznej edycji cyklu rywalizacja będzie się toczyć w Dota 2, Counter-Strike: Global Offensive, Hearthstone, a także w... Battle of Balls będącym chińskim klonem Agar.io.