Od czasu odejścia z FaZe Clanu o Joakimie "jkaemie" Myrbostadzie słyszeliśmy tak naprawdę niewiele. Norweg znalazł co prawda nowy dom i występuje u boku m.in. foxa w barwach Teamu Dignitas, jednak ostatnie wyniki jego zespołu są dalekie od satysfakcjonujących. Dzisiaj Myrbostad opublikował na swoim Twitterze wypowiedź dotyczącą jego obecnej sytuacji życiowej. Jak się okazało, norweski zawodnik od ponad roku zmaga się z problemami psychicznymi.

– Tak naprawdę powodem takiego stanu jest parę rzeczy przyznał Norweg.  Sporo ma związek z tym, że przybrałem bardzo dużo na wadze, nie czułem się szczęśliwy ze sobą, zacząłem grać źle, czytałem komentarze na mój temat, jakobym miał zmagać się z problemem alkoholowym.

Myrbostad zaznaczył również, że w ostatnim czasie zauważył progres w swojej grze.  Tęskniłem za tym. Nie są to oczywiście spotkania przeciwko najlepszym drużynom na świecie. Nie są to również mecze na największych scenach na świecie. Potrzebuję jednak postępować metodą małych kroków, by zostać lepszym i stabilniejszym graczem wyjaśnił.

– Trzymałem to w tajemnicy przez bardzo długi czas, nie wiedzieli o tym nawet najbliżsi mi ludzie. Byłem fatalnym chłopakiem i złym ojcem. Byłem złą osobą dla dwóch najważniejszych dla mnie osób, często byłem także złym kolegą z drużyny wyjawił gracz Team Dignitas.  Byłem samolubny, błyskawicznie wściekałem się o błahe sprawy i jest to bardzo bolesne, gdy zdajesz sobie sprawę, co zrobiłeś ludziom wokół siebie, na których tak bardzo ci zależy. Niestety, bardzo ciężko jest przyznać, że potrzebujesz pomocy, odnaleźć siebie i wydostać się z tego bagna.

Pełne oświadczenie jkaema przeczytać można tutaj.