Emil „Magisk” Reif, który od prawie dwóch tygodni pozostaje na ławce North, aktywnie rozgląda się za nową drużyną. W dobie pojawiających się plotek dotyczących jego przenosin do Stanów Zjednoczonych, zawodnik postanowił rzucić nieco światła na swoją gamingową przyszłość.

Zostaję w Europie – napisał na swoim Twitterze 19-latek, który jednocześnie przyznał, że interesowały się nim ekipy z Ameryki Północnej. – Tak, miałem kilka ofert z USA, jednak chcę zostać – dodał. Młody talent dość poważnie zastanawiał się nad przenosinami za wielką wodę, gdzie nie tylko mógłby kontynuować swoją karierę, ale także nieźle się wzbogacić. Ostatecznie zadecydowały względy osobiste – nastolatek chce być blisko swojej rodziny i przyjaciół – a także chęć wygrywania trofeów. O te, zdaniem Reifa, łatwiej będzie mu w Europie.

Jeżeli chciałbym zarabiać więcej pieniędzy, niż teraz, to zdecydowałbym się na grę w USA. Ale to nie pieniądze są najważniejsze, a trofea – tymi słowami Reif wysłał sygnał do włodarzy ekip, które podczas „CS:GO shuffle” jeszcze szukają wzmocnień. Ten sygnał jest jasny: na rynku jest zawodnik zdeterminowany do ciężkiej pracy i zorientowany na drużynowy sukces.