Jeszcze kilka godzin temu mało kto wierzył w to, że Lonzghu Gaming naprawdę jest w stanie pokonać SK telecom T1 w wielkim finale play-offów letniej rundy LoL Champions Korea. Niemniej jednak Bdd i jego koledzy dobitnie udowodnili wszystkim niedowiarkom, że zasługują na tytuł mistrzowski i ograli dziś dziś SKT T1 wynikiem 3:1.

Longzhu Gaming 3 : 1 SK telecom T1

Już pierwsze dwie odsłony tej serii wprawiły w osłupienie entuzjastów profesjonalnych rozgrywek LoL-a. Uważane za kompletnie bezkonkurencyjne SK telecom T1 najpierw zostało rozbite w bardzo jednostronnej potyczce. Khan i jego koledzy nie dali najmniejszych szans swoim oponentom na podniesienie się z kolan i błyskawicznie wyszli na prowadzenie w serii. Po krótkiej przerwie SKT T1 zdecydowało się na zastąpienie Peanuta Blankiem, lecz i to nie pomogło. Pomimo dużo lepszej gry, ekipa Fakera znów uległa i znalazła się w sytuacji podbramkowej.

Przełomowym dla SKT T1 okazało się wystawienie Huniego do trzeciej rozgrywki i znacznie bardziej obiecująca faza pick&ban. Longzhu wytrzymało niecałe pół godziny na polu bitwy, przegrywając w niezbyt imponującym stylu. Niemniej jednak, porażka nie wybiła z rytmu formacji PraY'a i w kolejnym pojedynku to ona była górą. SK telecom T1 zostało kompletnie zniszczone w ostatnim spotkaniu i musiało uznać wyższość swojego przeciwnika już po 25. minutach.

Dzięki temu historycznemu zwycięstwu Lonzghu zapewniło sobie awans na Worlds 2017 jako reprezentant Korei Południowej i znajdzie się w pierwszym koszyku podczas losowania grup.