Czy powoli jesteśmy świadkami powrotu Ninjas in Pyjamas? Wiele na to wskazuje, gdyż szwedzka formacja już teraz może być pewna gry w półfinale DreamHack Masters Malmö 2017, a wszystko dzięki zwycięstwu nad Natus Vincere. Teraz przed podopiecznymi Björna "THREATa" Persa półfinałowy pojedynek z G2 Esports.

  • Ninjas in Pyjamas 2:1 Natus Vincere – Train 6:16, Nuke 22:20, Mirage 16:8

Wygrana pistoletówka i dwie następujące po niej rundy to całkiem niezły początek meczu. Jednakże Ninjas in Pyjamas udowodniło, że tak naprawdę nie ma to znaczenia. W teorii Szwedzi, prowadząc 3:o, mogli się nieco uspokoić, ale w praktyce Natus Vincere bardzo szybko zdominowało całe spotkanie, spychając przeciwników do roli zaledwie tła. No ale nie ma się co dziwić, skoro William "draken" Sundin, czyli główny snajper ekipy, bardzo długo nie mógł ustrzelić jakiegokolwiek fraga. W efekcie bardzo szybko NiP przeszedł do wyniku 3:7 i przed przerwą nie był już w stanie nawiązać jakiejkolwiek rywalizacji. Nie żeby inaczej było po przerwie – to nadal Na`Vi przeważało i pozwoliło Skandynawom na ugranie już tylko jednego oczka. Tym samym Train zakończył się okazałym zwycięstwem Danylo "Zeusa" Teslenki i jego kolegów rezultatem 16:6.

Także Nuke od pierwszy minut należał do graczy z Europy Wschodniej. Natus Vincere pozwalało swoim rywalom ze Szwecji tylko na incydentalne ataki, dzięki czemu grę po stronie broniącej zakończyło z obiecującym prowadzeniem 10:5. Szansą zawodników NiP-u na comeback mogła być jeszcze druga pistoletówka, ale na ich nieszczęście i ona padła łupem Na`Vi. Tym samym wydawało się niemal pewne, że Ninjas in Pyjamas nie będzie miało już z czego wracać. Christopher "GeT_RiGhT" Alesund wraz z kolegami nic sobie jednak z tego nie robili i mimo niesprzyjających warunków zaczęli sukcesywnie powiększać swój dorobek, aż wreszcie doprowadzili do upragnionego remisu, a potem także i dogrywki! A tam szwedzka formacja kontynuowała triumfalny marsz, wygrywając ostatecznie 22:20.

Rozpędzeni Skandynawowie ani myśleli się zatrzymać i na Mirage'u przejęli od przeciwników palmę pierwszeństwa.  Na`Vi ewidentnie nie radziło sobie ze skoordynowanymi atakami graczy NiP-u, w których wstąpiły nowe siły. Nie ma się więc co dziwić, że do przerwy tablica wyników wskazywała 11:4 na korzyść drużyny gospodarzy. Beznadziejna sytuacja zdawała się mieć bardzo negatywny wpływ na koncentrację zespołu z Europy Wschodniej. Zawodnicy Natus Vincere, niczym amatorzy, wychylali w sytuacjach, w których wychylać nie mili prawa i można powiedzieć, że część rund oddali rywalom niemalże za darmo. Efektem tego było wysokie zwycięstwo Ninjas in Pyjamas 16:8, przypieczętowujące awans Szwedów do półfinału.

Już za kilkanaście minut kolejne starcie, podczas którego Astralis zmierzy się z Gambit Esports. To, a także pozostałe spotkania oglądać będzie można za pośrednictwem ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat DreamHack Masters Malmö 2017 zapraszamy do naszej relacji.