Na zakończenie drugiej serii spotkań trwającej edycji ESL Pro League zobaczymy w akcji dwie szwedzkie ekipy. Jednakże o ile Fnatic ma powody do zadowolenia, to w obozie Ninjas in Pyjamas nastroje nie są raczej najlepsze. NiP, tak jak i w sezonie 5., bardzo słabo rozpoczął online'owe zmagania.

Jak dotychczas podopieczni Björna "THREATa" Persa rozegrali sześć spotkań, ale tylko raz udało im się sięgnąć po triumf. Miało to miejsce półtora tygodnia temu, gdy na Mirage'u pokonali Natus Vincere. Ale to by było na tyle, przez co NiP zgromadził na swoim koncie zaledwie trzy oczka. Mniej ma tylko nadal czekający na zwycięstwo Team LDLC.com. Szansą skandynawskiej formacji na odbicie się od dna będzie dzisiejszy mecz HellRaisers, które wczoraj dość niespodziewanie urwało punkty North.

Potem zobaczymy także dwie mapy w wykonaniu reprezentantów Fnatic. Oni, w przeciwieństwie do swoich rodaków, mogą się cieszyć ze swojej dotychczasowej postawy. Dzięki pięciu wygranym utrzymują się w czubie tabeli, stale mając kontakt z prowadzącym FaZe Clanem. Teraz rywalem Maikila "Goldena" Selima i spółki będzie mający problemy z ustabilizowaniem formy Team EnVyUs.

Pełny czwartkowy harmonogram wygląda następująco:

7 września
19:00 HellRaisers vs Ninjas in Pyjamas Inferno
20:10 Ninjas in Pyjamas vs HellRaisers Train
21:20 Team EnVyUs vs Fnatic Cobblestone
22:30 Fnatic vs Team EnVyUs Cache

Wybrane spotkania będzie można obejrzeć wraz z polskim komentarzem za pośrednictwem ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji 6. sezonu ESL Pro League zapraszamy do naszej relacji tekstowej.