W swoim drugim meczu na DreamHack ASTRO Open Montreal 2017 Team Kinguin musiał uznać wyższość reprezentantów North, przegrywając 11:16 na Mirage.

North 16:11 Team Kinguin

(DreamHack ASTRO Open Montreal - grupa A)
(12) 16 Mirage 11 (3)

Team Kinguin - po wygranej nożówce - mógł rozpocząć to spotkanie po stronie CT. I te pierwsze minuty w wykonaniu Polaków nie wyglądały nawet źle, bo zdobyli pistoletówkę i kolejną rundę. Wtedy jednak North odpowiedziało dwoma punktami, a niedługo później wyszło na prowadzenie. W kolejnych chwilach tego meczu Duńczycy byli na tyle skuteczni, że jedyne co zostawało podopiecznym Loorda, to zachowywanie broni i patrzenie jak rośnie przewaga oponentów. MSL wraz z kompanami zdobyli jedenaście rund z rzędu. Wówczas Kinguin przerwało tę passę, ale nie było w stanie zrobić zbyt wiele i po pierwszej połowie przegrywało 3:12.

Ratunkiem dla polskich zawodników mogła być wygrana pistoletówka. Zespół SZPERA wykorzystał też przewagę finansową i zaczął odrabiać straty. North było bliskie przerwania passy rywali przy stanie 12:6, ale wówczas Hyper wygrał w sytuacji 1vs2 i utrzymał nadzieje swojej ekipy na powrót. I kolejne minuty wyglądały obiecująco, bo Team Kinguin był coraz bliższy remisu. Ostatecznie jednak duński skład doprowadził do końca mapy, wygrywając 16:11 i awansując do fazy pucharowej z pierwszej pozycji w grupie. Kinguin o miejsce w półfinale będzie musiało zmierzyć się ze zwycięzcą spotkania pomiędzy Counter Logic Gaming a Gale Force Esports.

Dziś przed nami jeszcze jeden mecz, w którym Cloud9 podejmie Immortals. Zwycięzca zajmie pierwsze miejsce w grupie B i awansuje do fazy pucharowej. Transmisja z tego spotkania dostępna będzie pod tym adresem. Najważniejsze informacje o DreamHacku znajdziecie w naszej relacji.