W przededniu rozpoczęcia finałów 15. sezonu ESL Mistrzostw Polski w CS:GO polska formacja PRIDE przegrała w decydującym spotkaniu Mother Russia 1xBet. Lepsza od polskiej formacji okazała się czesko-słowacka drużyna eXtatus, która do końcowego triumfu potrzebowała trzech map.

eXtatus 2 : 1 PRIDE

(wielki finał Mother Russia 1xBet)
(11) 16 Mirage 6 (4)
(1) 1 Train 16 (14)
(8) 16 Cobblestone 8 (7)

Już od pierwszych minut Mirage'a przewaga składu dowodzonego przez Richarda "queztone'a" Strnátkę była bardzo widoczna. Zespół z byłej Czechosłowacji bardzo pewnie bronił dostępu do obu bombsite'ów, prowadząc przed zmianą stron aż 11:4, by tuż po niej postawić kropkę nad i, zwyciężając 16:4. Potem nadeszła przerwa, w trakcie której zawodnicy PRIDE zdążyli najwyraźniej ochłonąć, bo już na Trainie to oni przejęli inicjatywę. Wcześniej mocarne eXtatus teraz nie potrafiło dojść do głosu i w przeciągu całej pierwszej połowy ugrało zaledwie jedną rundę! Nie ma się zatem co dziwić, że już po chwili podopieczni Michała "mhla" Engela mogli cieszyć się z wygranej w stosunku 16:1. O losach mistrzostwa przesądzić miał Cobblestone, który w początkowej fazie był niezwykle wyrównany. Co prawda tuż przed drugą odsłoną tej mapy nieznaczną przewagę zyskali rywale Polaków, ale tuż po niej Jacek "MINISE" Jeziak wraz z kolegami nagle przestali grać. A to była woda na młyn drużyny eXtatus, która jako CT oddała przeciwnikom już tylko jeden punkt, zgarniając dla siebie triumf w Mother Russia 1xBet.

Dzięki wygranej w wielkim finale eXtatus zgarnęło główną nagrodę w wysokości 6 tysięcy dolarów, z kolei PRIDE musiało zadowolić się tylko połową tej sumy. Wzbogacili się także zawodnicy Team Singularity, którzy za zajęcie trzeciego miejsca otrzymali tysiąc dolarów.