Poznaliśmy już komplet rozstrzygnięć w grupie B zawodów ELEAGUE CS:GO Premier 2017. Do North, czyli drużyny, która awans do play-offów zapewniła sobie już pierwszego dnia zmagań, dołączyło także Fnatic. Niemniej droga Szwedów do sukcesu była o wiele bardziej wyboista.

Po pechowej porażce ze wspomnianym już North, skład dowodzony przez Maikila "Goldena" Selima spadł do drabinki przegranych, gdzie mierzyć się musiał z mousesports. Wydawało się, że zwycięzcy niedawnego ESG Tour Mykonos 2017 mogą być naprawdę trudnym rywalem i tak faktycznie było, ale ostatecznie po trzymapowym pojedynku to Skandynawowie mogli cieszyć się z wygranej.

Następnie podopieczni Jimmy'ego "Jumpy'ego" Berndtssona stanęli naprzeciwko Immortals, które już wcześniej było o krok od awansu. Zanosiło się na kolejne wyrównane starcie, ale ostatni sobotni mecz taki nie był. Fnatic po zaledwie dwóch mapach ograło swoich brazylijskich rywali, a na szczególne uznanie zasługuje comeback, jakiego szwedzka formacja dokonała na Trainie – od 8:14 do 16:14!

Komplet sobotnich wyników prezentuje się następująco:

16 września
20:00 mousesports 1:2 Fnatic
Train 5:16
Mirage 16:13
Cobblestone 13:16
22:30 Immortals 0:2 Fnatic
Train 10:16
Inferno 14:16

Obecnie pewne gry w ćwierćfinale ELEAGUE CS:GO Premier 2017 mogą być takie ekipy, jak FaZe Clan, G2 Esports, North oraz Fnatic. Rozgrywki powrócą już o północny 23 września, gdy to Virtus.pro podejmie Team EnVyUs. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji tekstowej.