Równy rok temu Oleksandr „s1mple” Kostyliev miał prawo czuć się jak jeden z najszczęśliwszych ludzi na świecie. Nie tylko Ukrainiec obchodził wtedy 19. urodziny i poprowadził Natus Vincere do zwycięstwa w ESL One New York 2016, ale do tego w półfinale z Teamem Liquid dołożył akcję na Dust2, która z miejsca wpisała się do historii Counter-Strike’a. Nieźle, jak na jeden dzień, prawda?

Całe Na`Vi występ w Nowym Jorku może wspominać tylko dobrze. Wschodnioeuropejska drużyna, także dzięki świetnej postawie swojej nastoletniej wtedy gwiazdy, pierwszą część turnieju przeszła jak burza, wygrywając trzy mecze – kolejno z Liquid, Virtus.pro i SK Gaming. Jednak prawdziwe granie zaczęło się po formacie szwajcarskim, kiedy to o nagrodę główną w wysokości 125 tysięcy dolarów walczyły tylko cztery ekipy. Co ciekawe, były to Natus Vincere oraz trzy dotychczasowe ofiary tej drużyny, o których wspomnieliśmy dwa zdania temu. W pierwszym półfinale Polacy z Virtus.pro rywalizowali z SK Gaming, zaś w drugim s1mple zmierzył się ze swoją byłą ekipą – Liquid. I bez dwóch ten mecz, a konkretniej jedno zagranie, zapisało się w historii Counter-Strike: Global Offensive.

Po przegranym Cobblestone i wygranym Trainie Na`Vi było na dobrej drodze do przypieczętowania awansu do finału ESL One New York 2016 na Dust2. Wschodnioeuropejski zespół rozpoczął decydującą mapę od strony broniącej. Przy stanie 5:0 na ich korzyść Team Liquid zdecydował się na atak na bombsite B. Wymiana ognia sprawiła, że na serwerze pozostała dwójka żyjących graczy – Nick „nitr0” Cannella oraz właśnie s1mple. Młody Amerykanin podłożył bombę, mając informację, że przed wejściem znajduje się ostatni rywal. Nawet z tą wiedzą nitr0 nie mógł się jednak spodziewać zagrania s1mple’a.

Ukrainiec postanowił wykorzystać snajperkę jako niezwykle drogą atrapę granatu błyskowego. Kostyliev wyrzucił broń nad ścianą, mając nadzieję, że jego rywal „kupi” to zagranie jako rzut granatu i odwróci się, celem uniknięcia oślepienia. Kiedy zdezorientowany nitr0 patrzył, jak nad jego głową leci AWP, s1mple wyskoczył z okienka i mając w ręku tylko pistolet wyeliminował rywala i rozbroił bombę, odbierając gratulacje od rozbawionych tą akcją kolegów z drużyny. Uśmiechy pojawiły się także na twarzach bezradnych graczy Liquid.

Przypomnijcie sobie tę akcję i grając dziś w CS-a spróbujcie ją powtórzyć.

Po takiej akcji pewnym było, że Na`Vi tego meczu po prostu nie może przegrać. Po zmianie stron Liquid było stać na zryw, jednak przewaga wschodnioeuropejskiego zespołu była zbyt duża. Decydującą mapę Natus Vincere wygrało do dziesięciu i tym samym awansowało do finału ESL One New York 2016, w którym już czekało Virtus.pro.

Mecz o 125 tysięcy dolarów, choć zaczął się po myśli Polaków, którzy na Cobblestone wygrali do trzech, jednak na Trainie i Mirage’u lepsi byli zawodnicy Natus Vincere. Raz jeszcze wybitną formę pokazał s1mple, który przez serwis HLTV.org został wybrany MVP tego turnieju. Całkiem niezłe urodziny, prawda?