2. edycja Pucharu Polski Cybersport wchodzi w decydującą fazę. Na polu bitwy pozostały już tylko cztery drużyny, które podczas Poznań Game Arena stoczą między sobą pojedynek  o główną nagrodę – 12 tysięcy złotych oraz awans do ESL Mistrzostw Polski. Dziś omówimy pierwszą z par 1/2 finału, czyli PRIDE oraz Venatores.

Obie ekipy po raz ostatni miały okazję spotkać się ze sobą na początku czerwca tego roku. Wtedy w czwartej kolejce Polskiej Ligi Esportowej jedni i drudzy zgodnie podzielili się punktami – PRIDE sięgnęło po triumf na Cache'u, zaś Venatores okazało się lepsze na Trainie. Od tego czasu nieco się jednak zmieniło, a w drużynie spod znaku orła nie ma już odsuniętego od składu Konrada "EXUSa" Jeńczenia, którego miejsce, przynajmniej tymczasowo, zajął Tomasz "ToM223" Richter. Z kolei u ich rywali obyło się bez roszad personalnych, dzięki czemu od momentu ostatniego bezpośredniego starcia Patitek i stark zdołali zgrać się z pozostałą trójką zawodników.

PRIDE

Venatores

Piotr "morelz" Taterka Sebastian "dArk" Babiński
Paweł "reatz" Jańczak Karol "tecek" Kapczyński
Jacek "MINISE" Jeziak Michał "SOON" Wójcicki
Maciek "Luz" Buga Patryk "Patitek" Fabrowski
Tomasz "ToM223" Richter Krzysztof "stark" Lewandrowski

Warto zauważyć, że mecz ten będzie pojedynkiem dwóch zespołów, które zmagania grupowe zakończyły na pierwszym miejscu. Niemniej trudno nie odnieść wrażenia, że Venatores miało znacznie łatwiejsze zadanie. No bo ciężko mówić o większym wyzwaniu, gdy trzeba mierzyć się np. z XXTBAXX, czyli ekipą, która nawet nie dokończyła rozgrywek, bo wcześniej się z nich wycofała. Ponadto Sebastian "dArk" Babiński i spółka ograli późniejszych półfinalistów z tomorrow.gg, a także miksowy skład NiNja Party, będący beneficjentem dwóch walkowerów oddanych przez Team Kinguin.

A jak to wyglądało w przypadku PRIDE? Już na starcie mecz z AGO Gaming, jedną z lepiej rokujących na scenie drużyn, a także obecnym wicemistrzem kraju. Potem jedno z większych zaskoczeń tej edycji PPC, OFF-MODE Black, a na koniec, jakby komuś było mało, pełne uznanych w kraju nazwisk SEAL Esports. I mimo tak niekorzystnego układu drabinki podopieczni Michała "mhla" Engela byli w stanie zdobyć komplet zwycięstw, chociaż po drodze stracili aż dwie mapy.

PRIDE Venatores

Faza grupowa

Faza grupowa

2:1 AGO Gaming
Cache 16:3
Train 2:16
Cobblestone 19:17
2:0 XXTBAXX
Train 16:14
Cache 16:10
2:1 OFF-MODE Black
Mirage 16:12
Cobblestone 9:16
Cache 16:4
2:1 tomorrow.gg
Cache 7:16
Mirage 16:5
Cobblestone 16:10

Ćwierćfinał

Ćwierćfinał

2:0 SAEL Esports
Train 16:14
Cache 16:5
2:0 NiNja ParTy
Cache 16:11
Mirage 19:16

Jak widać w poniższym zestawieniu, obaj półfinaliści szczególnie upodobali sobie grę na Cache'u, gdyż każdy z nich aż trzykrotnie miał okazję zaprezentować się na tej mapie. Minimalnie lepiej szło tam zresztą PRIDE, które ani razu nie doznało tam porażki, z kolei Venatores musiało uznać wyższość tomorrow.gg. Generalnie, map pool jednych i drugich wydaje się być do siebie bardzo zbliżony, co pozwala domniemywać, że w zbliżającym się meczu 1/2 finału mamy małe szanse na zobaczenie takich map, jak Inferno, Nuke czy Overpass. Dotychczas żadna z piątek nie zdecydowała się wybrać którejś z nich, co może oznaczać, że nie są one przez nie zbyt dobrze przygotowane.

PRIDE Venatores
 M W P %W M W P %W
3 3 0 100% Cache 3 2 1 66,6%
2 1 1 50% Cobblestone 1 1 0 100%
0 Inferno 0
1 1 0 100% Mirage 2 2 0 100%
0 Nuke 0
0 Overpass 0
2 1 1 50% Train 1 1 0 100%
M – mecze     W – wygrane     P – przegrane     %W – procent wygranych

Niezaprzeczalnym faworytem tego pojedynku będzie oczywiście PRIDE. Za zwycięstwem Jacka "MINISE'a" Jeziaka i jego kolegów przemawia wszystko, włącznie z ogromnym doświadczeniem, zebranym na przestrzeni wszystkich występów na arenie międzynarodowej. Z kolei Venatores startuje z pozycji Kopciuszka, który co prawda może sprawić niespodziankę, pokonując o wiele bardziej uznanego rywala. Wydaje się, że w przypadku ewentualnej porażki nikt do ekipy Krzysztofa "starka" Lewandrowskiego pretensji mieć nie będzie. A start właśnie z takiej pozycji pozwala zdjąć z barków graczy dużą część presji, co może im niewątpliwie pomóc.

Ostatnie trzy spotkania Pucharu Polski Cybersport w CS:GO – dwa półfinały oraz wielki finał – odbędą się w formie lanowej podczas Poznań Game Arena 2017. Po więcej informacji na temat samych rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej.