Miało być kolejne zwycięstwo w ESEA Premier Season 26, a skończyło się na ogromnej niespodziance. Virtus.pro dziś wieczorem okazało się słabsze od podopiecznych Japaleno.

Virtus.pro 11 : 16 Japaleno

(ESEA Premier Season 26)
11 9 Train 6 16
2 10

Mecz rozegrał się na Trainie, czyli jednej z najlepszych map polskiej piątki. To było dobrym prognostykiem, ale ostatecznie - jak zwykle - wszystko zweryfikował serwer. A ten dla Virtusów był bezlitosny. W CT było co prawda nieźle - nasi rodacy wygrali pistoletówkę, po czym przegrali kilka rund, ale później znów przejęli inicjatywę. Dzięki temu na półmetku mieli prowadzenie 9:6. Zdecydowanie gorsza w wykonaniu Virtus.pro była druga część meczu. Zaledwie dwie wygrane rundy na zespół, który zdecydowanie nie należy do chociażby szwedzkiej czołówki, to nie powód do dumy. Japaleno ostatecznie zwyciężyło 16:11.

Kolejne mecze w ESEA Premier Season 26 Virtus.pro stoczy już w najbliższą środę. Właśnie wtedy ekipa Filipa "NEO" Kubskiego stanie w szranki z North Academy i AGO Gaming.