Ogłoszenie intensyfikacji prac nad Dustem2 i wypuszczenie pierwszej bety odświeżonej mapy poruszyły całą scenę Counter-Strike’a. O pierwszych wrażeniach niektórych zawodników mogliście już przeczytać w naszym tekście o tytule Co profesjonalni gracze sądzą o nowym Duście2, a teraz do grona osób, które podzieliły się swoimi pierwszymi wrażeniami, dołączył Filip „NEO” Kubski.

Gracz Virtus.pro na łamach strony rosyjskiej organizacji użył dość plastycznego porównania, które idealnie oddaje, jak ważną mapą jest Dust2. – Dust dla Counter-Strike’a jest jak Sean Connery dla filmów o Jamesie Bondzie – powiedział weteran, który dodał: – Dziwnie jest brać udział w turnieju, w którym wśród map brakuje klasycznego Dusta2.

NEO przyznał, że sam jeszcze nie miał okazji pobiegać po odświeżonej mapie. – Ale oglądałem filmiki na YouTube, tłumaczące wszystkie zmiany, jakie zaszły w wersji beta – przyznał. Wrażenia? – Podoba mi się to, jak Dust2 teraz wygląda i nie mogę doczekać się, by zagrać na nim oficjalny mecz. Nie podobają mi się za to podwójne drzwi na bombsite B. W CS 1.6 gracze mogli kryć ten bombsite od zewnątrz, ponieważ podwójne drzwi otwierały się z drugiej strony i można było użyć snajperki do krycia wyjścia z trupiarni. Teraz jest to niemożliwe, co daje antyterrorystom mniej możliwości do bronienia tej strefy.