1/8 finału zamkniętych eliminacji do DreamHack ASTRO Open Winter 2017 za nami. W dobrych humorach są zapewne reprezentanci AGO Gaming, którzy w ogromną łatwością przebrnęli przez pierwszą przeszkodę. Tyle samo szczęścia nie miał natomiast Team Kinguin, dla którego marzenia o wyjeździe do Jönköping już się zakończyły.

Pierwsza przeprawa AGO okazała się nadzwyczaj prosta. Polscy zawodnicy na dwóch mapach rozegranych przeciwko Alpha Republic of Esport stracili w sumie tylko dziewięć rund. Zaczęło się od szybkiego i przyjemnego Cobblestone, na którym Damian "Furlan" Kisłowski i spółka zwyciężyli aż 16:2. Nieco gorzej poszło na Trainie, ale w tym wypadku gorzej i tak oznacza bardzo dobrze. Wszak triumf 16:7 wstydu nie przynosi. Należy w tym momencie zauważyć, że duży wpływ na wygraną nad ARES miał wspomniany już były gracz AGG i Kinguin, który w sumie przeciwko francusko-belgijskiemu rywalowi. ustrzelił aż 47 fragów.

Na trudniejszego przeciwnika trafiło Kinguin i od razu znalazło to swoje odzwierciedlenie w końcowym rezultacie. Zarówno na Overpassie, jak i Cobblestonie podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego próbowali nawiązać równorzędną rywalizację, ale niespodziewanie okazali się słabej dysponowani niż North Academy. Duńska piątka przewyższała dziś nadwiślańskich zawodników w każdym aspekcie, co szczególnie widoczne było na drugiej mapie. Tam Johannes "b0RUP" Borup wraz z kolegami mogli cieszyć się ze zwycięstwa w stosunku aż 16:5.

Wyniki pierwszej rundy prezentują się następująco:

12 listopada
12:00 AGO Gaming 2:0 ARES
Cobblestone 16:2
Train 16:7
12:00 Team Kinguin 0:2 North Academy
Overpass 8:16
Cobblestone 5:16

Tym samym Team Kinguin odpadł z dalszej rywalizacji. Z kolei AGO już za kilkanaście minut zmierzy się z HellRaisers, które w poprzednim etapie wyeliminowało szwedzkie Red Reserve. Mecz ten będzie można oglądać pod tym adresem. Przypomnijmy, że ostatecznie awans na DreamHack ASTRO Open Winter 2017 uzyska tylko jeden zespół.