Za nami dopiero kilka spotkań lanowych finałów 6. sezonu ESL Pro League, a już mamy pierwszą naprawdę dużą niespodziankę. HellRaisers, które w pierwszej serii spotkań polegało z Luminosity Gaming, dość niespodziewanie pokonało Fnatic, gromiąc szwedzkich rywali aż 16:5.

Fnatic 5 : 16 HellRaisers

(ESL Pro League Season 6 – grupa żółta)
5 4 Inferno 11 16
1 5

Fnatic przystępowało do meczu z HellRaisers po pokonaniu mocarnego FaZe Clanu, ale tej potencjalnej różnicy w umiejętnościach w ogóle nie było widać. Co więcej, to właśnie podopieczni Ivana "Johnty" Shevtsova szybko przejęli palmę pierwszeństwa i momentami naprawdę mocno dominowali bardziej utytułowanych rywali. Dość powiedzieć, że Szwedzi grając po teoretycznie łatwiejszej stronie ugrali zaledwie cztery oczka, co było wynikiem naprawdę słabym. W tych okolicznościach piątkę ze Skandynawii uratować mógł tylko cud w postaci ugranej pistoletówki.

Ten jednak nie nastąpił, bo lepsi w strzelaniu z pistoletów okazali się Issa "ISSAA" Murad i jego koledzy. Tym samym los szwedzkich graczy został już tak naprawdę przypieczętowany, chociaż ci walczyli jeszcze dzielnie o comeback. Jednakże na niewiele to się zdało, bo powiększyli oni swój dorobek zaledwie o jeden punkt. Wygraną HR przypieczętował Kristjan "FejtZ" Allsaar, który bawiąc się w kotka i myszkę z Robinem "flushą" Rönnquistem spokojnie przeczekał do końca rundy, ustalając rezultat na 16:5.

Polskojęzyczna transmisja z turnieju dostępna jest w ESL.TV Polska. Partnerem transmisji jest Play. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji tekstowej.