Przed nami pierwszy w tym roku turniej rangi Major, który po raz pierwszy odbędzie się w dwóch miastach. Za głównego gospodarza turnieju ELEAGUE uchodzi oczywiście Boston, jednakże z uwagi na zwiększenie liczby uczestników zmagania toczone będą również w Atlancie. Tak czy inaczej, jak zawsze do zgarnięcia będą wartościowe pakiety pamiątek, które otrzymać może każdy kibic, ale warunek jest jeden – trzeba oglądać spotkania. Jednakże, jak przy okazji każdego turnieju, pojawia się wiele pytań, które mają pewne wątpliwości co do tego czy robią wszystko dobrze. A w skrajnych przypadkach wypisują !drop na czacie na Twitchu.

Przypomnijmy zatem jak to wszystko wygląda. Po każdej rozegranej rundzie losowany jest niewielki procent wszystkich widzów, który otrzyma specjalną skrzynkę odpowiadającą mapie, na której rozgrywany był dany mecz. Co za tym idzie, istnieje w sumie siedem pakietów związanych z poszczególnymi arenami zmagań. Różnią się one od siebie ceną i zawartością. Jasno widać zatem, że na rękę widzów jest, by wszystkie spotkania były jak najbardziej zacięte – więcej rund to większa szansa na drop. A należy pamiętać, że jedna osoba może w trakcie trwania Majora zgarnąć kilka skrzyń. O ile oczywiście będzie miała na tyle szczęścia.

Aby w ogóle mieć możliwość otrzymania takiej paczki należy oczywiście oglądać mecze. Można to robić na dwa sposoby:

1. Za pośrednictwem oficjalnego kanału ELEAGUE lub też polskojęzycznego kanału  Sportklub w serwisie Twitch. Wcześniej należy się jednak zalogować na swoje konto oraz podpiąć pod nie konto Steam:

2. Za pośrednictwem GOTV poprzez zakładkę dostępną w CS:GO:

I na koniec uwaga – jednoczesne oglądanie spotkań w GOTV oraz na Twitchu nie zwiększa szans na drop, gdyż nadal korzystamy z tego samego konta (chyba, że na Steamie korzystamy z konta innego niż to, które podpięliśmy pod stream). Ponadto osoby, które zdecydują się korzystać z aplikacji mobilnej Twitcha, nadal mogą liczyć na drop.