Słynny Michael Buffer każdą prestiżową walkę bokserską zapowiadał słowami "Przygotujcie się na grzmoty". Na grzmoty liczyli także wszyscy, którzy ostrzyli sobie zęby na mecz między FaZe Clanem a Natus Vincere. Niestety nie doświadczyli ich, bo Håvard "rain" Nygaard wraz z kolegami z ogromną łatwością ograli swoich rywali w stosunku 4:16, dzięki czemu udało im się awansować do kolejnego etapu ELEAGUE Major Boston 2018..

FaZe Clan 16 : 4 Natus Vincere

(ELEAGUE Major 2018 – 4. runda)
16 12 Train 3 4
4 1

Jeśli ktoś liczył na wyrównany mecz to musiał się srogo zawieść. Po prostu wszystko, włącznie z wybraną mapą, przemawiało dzisiaj za FaZe Clanem, który skrzętnie wykorzystał fatalną formę przeciwników. Dość powiedzieć, że Natus Vincere grając po stronie broniącej było w stanie ugrać tylko trzy rundy, zaś najlepszymi statystykami bardzo długo pochwalić się mógł Danylo "Zeus" Teslenko, czyli... prowadzący. Wynik 3:12 zapowiadał, że przez zawodnikami z Europy Wschodniej naprawdę trudne zadanie.

Do powrotu oczywiście nie doszło. Będące w kompletnej rozsypce Na'Vi nie potrafiło nawet ugrać rundy pistoletowej, która pozwoliłaby chociaż spróbować nawiązać jakikolwiek kontakt. Łatwo było zatem przewidzieć jaki będzie finał tego spotkania. Kilka minut później gracze FaZe mogli wznieść ręce w górę w geście zwycięstwa, zaś wschodnioeuropejskiej formacji pozostało liczyć na awans w 5. rundzie zawodów.

Już za chwilę kolejny mecz, w którym Space Soldiers podejmie mousesports. Polskojęzyczna transmisja z tego, a także kolejnych spotkań dostępna będzie za pośrednictwem oficjalnego kanału GamerTV na Twitchu, który znajduje się pod tym adresem. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji tekstowej.