Sprout Esports pożegnało się już z ELEAGUE Major Boston 2018. Zespół, którego barwy reprezentuje trzech Niemców, Polak i Fin zmagania w fazie nowych pretendentów zakończył z zaledwie jednym zwycięstwem na swoim koncie. Szczególnie słabo ekipa Pawła "innocenta" Mocka prezentowała się grając w terro, o czym nasz rodak opowiedział bardziej szczegółowo w krótkim vlogu, który trafił do sieci niedługo po porażce Sprout z Renegades.

Zmagania w ramach ELEAGUE Major Boston 2018 wrócą już za kilka dni. W piątek wystartuje faza nowych legend, w której zobaczymy między innymi Virtus.pro, Astralis czy North. Informacje na temat drugiego etapu zawodów możecie znaleźć w relacji tekstowej.