Natus Vincere fazę nowych legend rozpoczęło od porażki, ale wydaje się, że Oleksandr "s1mple" Kostyliev i spółka wpadli w końcu w odpowiedni rytm. Wschodnioeuropejska formacja w trzeciej rundzie zdołała ograć Team Liquid i aktualnie jest o krok od awansu do play-offów ELEAGUE Major Boston 2018.

Team Liquid 9 : 16 Natus Vincere
(ELEAGUE Major 2018 – 3. runda)
9 8 Overpass 7 16
1 9

Team Liquid zaliczył genialny początek meczu, skutecznie broniąc się przed atakami zespołu ze wschodu Europy. Na`Vi mogło przerwać zwycięską serię rywala w 5. rundzie, jednak nitr0 zdołał wygrać w sytuacji 1vs3. Krótka przerwa od gry, która podyktowana była problemami technicznymi, pozwoliła Natus Vincere nieco się otrząsnąć. W zasadzie to otrząsnąć się bardziej niż tylko "nieco", wszak podopieczni ukraińskiej organizacji po kilku minutach mogli cieszyć się z prowadzenia 6:5. Tego zbyt długo nie udało się jednak utrzymać, gdyż Liquid dzięki dobrej defensywie zakończyło pierwszą połówkę rezultatem 8:7.

Zaraz po zmianie stron palma pierwszeństwa wylądowała w rękach zawodników Natus Vincere. I choć było kilka naprawdę bliskich rund, to skórę ratował w nich wschodnioeuropejskiej formacji electronic. Były zawodnik FlipSid3 był nawet w stanie wygrać dwa clutche z rzędu, rozbrajając ostatecznie bombę. Liquid pierwszy punkt w drugiej części meczu zdobyło dopiero po sześciu przegranych potyczkach, udanie przeprowadzając atak na bombsite B. Ostatecznie okazało się, że była to jedyna runda, którą wywalczyła sobie północnoamerykańska ekipa po zmianie stron.

Za chwilę rozpocznie się pojedynek zespołów, które w fazie nowych legend jeszcze nie przegrały – Quantum Bellator Fire zmierzy się z G2 Esports o status legendy. Polskojęzyczna transmisja z tego spotkania dostępna będzie na kanale GamerTV na Twitchu, który znajduje się pod tym adresem. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji tekstowej.