Dwaj najbardziej utytułowani polscy zawodnicy StarCraft 2, Mikołaj "Elazer" Ogonowski i Artur "Nerchio" Bloch znaleźli się w gronie ćwierćfinalistów WCS Leipzig. Jako jedni z głównych faworytów do zwycięstwa nie mieli większych problemów z awansem, choć niestety sztuka ta nie udała się pozostałej piątce Polaków. Wszyscy z nich odpadli z turnieju jeszcze przed startem trzeciej fazy grupowej, w której Elazer i Nerchio byli już wcześniej rozstawieni.

Elazer rozpoczął rywalizację w Lipsku od dwóch zwycięstw w fazie grupowej. Najpierw pokonał TLO, a następnie koreańczyka TRUE, oddając obu przeciwnikom po jednej mapie. Potknięcie zaliczył natomiast Nerchio, który w pierwszym spotkaniu przegrał z HeRoMaRinE. Potem jednak gładko rozprawił się z pozostałymi dwoma rywalami i ostatecznie awansował z drugiego miejsca. Co ciekawe, uchronił się tym samym od znalezienia się w tej samej części drabinki play-offów, co jego rodak, a także uniknął pojedynku z potencjalnie najlepszym zawodnikiem turnieju, Neebem.

W pierwszej rundzie play-offów Elazer trafił na Tajwańczyka Nice, zaś Nerchio zmierzył się z SortOfem. Nice sprawił reprezentantowi Team QLASH pewne problemy wygrywając dwie mapy z rzędu, jednak Elazer przypieczętował wynik spotkania na 3:2. Dużo łatwiej poszło zawodnikowi Red Bulla, któremu teoretycznie trudniejszy przeciwnik nie sprawił żadnego kłopotu. W kolejnej rundzie Elazer zmierzy się z Neebem, natomiast Nerchio zagra z Serralem. Oba spotkania można wręcz uznać za przedwczesne finały, gdyż każdy z tych czterech zawodników ma realne szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego.

Ćwierćfinał z udziałem Elazera zaplanowano na godzinę 16:10, natomiast Nerchio zagra niecałe trzy godziny później. Rozgrywki można śledzić na głównym kanale Twitch.tv StarCraft lub na polskich kanałach EmStarCraft i IndyStarCraft.