Inauguracja 27. sezonu ESEA Premier w wykonaniu PRIDE nie wypadała najlepiej. Polska formacja przegrała bowiem swoje spotkanie ze Sprout Esports, ale dziś ma kolejną szansę na zdobycie pierwszych punktów. Łatwo jednak nie będzie, bo naprzeciwko ekipy znad Wisły stanie Fragsters.

Fragsters vs PRIDE
20:00 (BO1)

Przewidywany skład

Przewidywany skład

Jacob "dragonfly" Lund Piotr "morelz" Taterka
Nicolai "torben" Amorim Paweł "reatz" Jańczak
Ismail "refrezh" Ali Jacek "MINISE" Jeziak
Lucas "Bubski" Andersen Tomasz "ToM223" Richter
Mosaver "doktizh" Bandri Maciek "Luz" Bugaj

Duńczycy rozegrali już dwa mecze i, co więcej, oba padły ich łupem. Niemniej trudno uznać te zwycięstwa za specjalnie przekonujące, bo Lucas "Bubski" Andersen i spółka mieli ogromne problemy zarówno z pokonaniem against All authority, jak i SuperJymy – pierwszy z tych pojedynków zakończył się dogrywką, drugi natomiast był tego bliski. Tak czy inaczej, piątka ze Skandynawii powinna być groźnym rywalem. Tam bardziej, że PRIDE wydaje się być ostatnio bez formy. W krótkim okresie podopieczni Michała "MHLA" Engela pożegnali się zarówno z Farmskins Championship, jak i eliminacjami do Intel Extreme Masters Katowice 2018. Jeśli dodamy do tego wspomnianą już porażkę ze Sprout oraz fakt, że ekipa już od dłuższego czasu nie może znaleźć nowego piątego gracza, to wyraźnie widać dlaczego nie można uznać Polaków za faworytów dzisiejszego starcia.

Anglojęzyczna transmisja z meczu pomiędzy Fragsters a PRIDE dostępna będzie na oficjalnym kanale Yanna "Rasena" na Twitchu, który znajduje się pod tym adresem.