Poznaliśmy pierwszego finalistę Ecenter Copernicup 2018. Okazała się nim drużyna Codewise Unicorns, która w pierwszym niedzielnym półfinale potrzebowała zaledwie dwóch map, by rozprawić się z PRIDE Academy. Teraz zwycięzcom pozostaje czekać na wynik drugiego dzisiejszego meczu, po którym poznają swojego ostatniego przeciwnika.

PRIDE Academy 0 : 2 Codewise Unicorns

(Ecenter Copernicup 2018 – półfinał)
17 8 Mirage 7 19
7 8
5 3 Train 12 16
2 4
 Inferno 

Początkowe minuty na Mirage'u upłynęły pod znakiem kompletnej dominacji Codewise Unicorns. Damian "Falon" Tworek wraz z kolegami już od wygranej rundy pistoletowej rozpoczęli mozolne powiększanie swojej przewagi i przestali dopiero, gdy tablica wyników wskazywała 6:0 na ich korzyść. W tym momencie przebudziło się wreszcie PRIDE Academy, które od razu przejęło palmę pierwszeństwa i nie oddało jej niemal już do przerwy, dzięki czemu zdołało wyjść na skromne, jednopunktowe prowadzenie. Po zmianie stron oba zespoły zaczęły wzajemnie wymieniać się ciosami, przez co żadna z nich nie potrafiła ponownie zdominować swojego rywala. Efekt był łatwy do przewidzenia – dogrywka. Tam obraz gry nie uległ znaczącej zmianie, ale koniec końców więcej szczęścia i determinacji mieli reprezentanci Codewise, którzy ostatecznie zatriumfowali w stosunku 17:19.

Zwycięstwo to wyraźnie dodało Falonowi i spółce skrzydeł. Efekty tego mogliśmy zaobserwować na Trainie, gdzie popularne Jednorożce kompletnie zdominowały przeciwników. Zawodnicy akademii PRIDE wydawali się być kompletnie zagubieni, co CU skrzętnie wykorzystywało, raz po raz zajmując bombiste'y. Przez to podopieczni Kuby "Kubika" Kubiaka w pierwszej połowie ugrali zaledwie trzy oczka, zaś widmo porażki stało się w ich wypadku wyraźne jak nigdy dotąd. Zresztą już po chwili widmo to zmieniło się w rzeczywistą sytuację, zaś gracze Codewise Unicorns mogli po raz drugi dzisiejszego dnia wznieść ręce w górę w geście triumfu. Ich wygrana 16:4 oraz awans do finału stały się faktem.

Już za kilkanaście minut drugi mecz półfinałowy, w którym Kopunio podejmie SEAL Esports. Transmisję z tego spotkania oglądać będzie można za pośrednictwem prywatnego kanału Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu, który znajduje się pod tym adresem.