Jedna porażka oraz jedno zwycięstwo – tak po dwóch dniach StarLadder i-League StarSeries Season 4 prezentuje się bilans Virtus.pro. W trzeciej rundzie polska formacja będzie miała szansę na postawienie kolejnego kroku na drodze do awansu, ale także i zbliżenie się do krawędzi, z której wyraźnie widać już widmo eliminacji.

Kolejnym rywalem Filipa "NEO" Kubskiego i spółki będzie północnoamerykański Team Liquid, który dotychczas również radził sobie w kratkę. Podopieczni Wiltona "zewsa" Prado po wyrównanym meczu ulegli Astralis, ale przegraną tą odbili sobie dzień później ogrywając Renegades. Co ciekawe, VP i Liquid spotkają się ze sobą po raz pierwszy od września 2017 roku – wtedy przy okazji ESL One New York 2017 górą byli gracze zza oceanu, którzy zatriumfowali w stosunku 2:1.

Dziś poznamy również dwóch pierwszych pechowców, którzy na tak wczesnym etapie pożegnają się z imprezą. Nieoczekiwanie w gronie tym znaleźli się Szwedzi z Fnatic, którzy wczoraj ulegli TyLoo. Ponadto pod znakiem zapytania stoi również dalszy byt Renegades, HellRaisers i MVP PK. Na drugim biegunie znalazły się natomiast Natus Vincere, FaZe Clan, G2 Esports i mousesports – zespoły te są o krok od awansu, od którego dzieli je już tylko jedna wygrana.

Poniedziałkowy harmonogram prezentuje się następująco:

19 lutego
09:00 Team Liquid vs Virtus.pro BO3 1:1
09:00 Renegades vs Fnatic BO3 0:2
12:00 Cloud9 vs SK Gaming BO3 1:1
12:00 Heroic vs TyLoo BO3 1:1
15:00 Astralis vs Gambit Esports BO3 1:1
15:00 G2 Esports vs mousesports BO3 2:0
18:00 Natus Vincere vs FaZe Clan BO3 2:0
18:00 HellRaisers vs MVP PK BO3 0:2

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem oglądać można pod tym adresem oraz pod tym adresem. Po więcej informacji na temat StarLadder i-League StarSeries Season 4 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.