Nagła rezygnacja Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva z wyjazdu na światowe finały World Electronic Sports Games 2017 sprawiła, że ostatecznie cała ekipa Ukraine wycofała się z zawodów. Decyzja utalentowanego Ukraińca wywołała w sieci sporą burzę, a teraz głos zabrał także sam podopieczny Natus Vincere.

Początkowo Kostyliev informował wyłącznie, że jego decyzja spowodowana jest prywatnymi problemami. Jednak teraz postanowił rzucić na całą sprawę nieco więcej światła:

Pragnę przeprosić wszystkich fanów, którzy chcieli zobaczyć nasz zespół w Chinach. Nie mogłem wziąć udziału w tym turnieju z uwagi na zdrowie, układ nerwowy, presję, jaka ciążyła na mnie w ciągu ostatnich dwóch tygodni oraz indywidualny i drużynowy trening.

Nie jestem jednym z tych, którzy nie chcą zagrać na WESG, dlatego że po prostu nie chcą. To pierwszy raz, kiedy czuję, że potrzebuję odpoczynku i że zespół powinien pojechać beze mnie.

Nigdy nie pozwalałem sobie na odpoczynek podczas dużych turniejów, nie odpoczywałem ani raz w ciągu pięciu lat rywalizacji na najwyższym poziomie, ale teraz czuję, że tego potrzebuję, bo zdrowie jest ważniejsze.

Nie, nie chodzi o złość, ani o naszą ostatnią porażkę. Chodzi o mnie i o to, jak teraz patrzę na niektóre rzeczy. Zespół mógł polecieć z innym zawodnikiem, ale niektórzy nie chcieli.

Jestem gotowy na wasz hejt. Dla mnie to nie będzie pierwszy raz. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie.

Ostatecznie zespół Ukraine musiał wycofać się z zawodów w Chinach, co sprawiło, że w grupie E znajdują się aktualnie tylko trzy drużyny – Bravado Gaming, Teamu EnVyUs oraz Viva Algeria.

Światowe finały WESG 2017 startują w najbliższy wtorek, a aktualne informacje na temat rozgrywek znajdziecie w relacji tekstowej.