AGO Esports dobrze rozpoczyna zmagania w drugiej fazie grupowej World Electronic Sports Games 2017. Nasi rodacy pokonali właśnie BIG na Overpassie i Cache'u, zgarniając tym samym komplet punktów.

BIG 16 : 19 AGO Esports

(WESG 2017 - druga faza grupowa)
16 (15) 7 Overpass 8 (15) 19
8 7

BIG nie wygrało pistoletówki, ale to właśnie Niemcy zgarnęli force'a i zaczęli wypracowywać sobie przewagę. Po kilku chwilach nasi zachodni sąsiedzi mieli kilkupunktową zaliczkę, lecz właśnie wtedy do gry wróciło AGO Esports. Nasi rodacy po słabszym okresie znaleźli sposób na skuteczne bronienie się przed atakami rywala i kończyli tę część batalii wynikiem 8:7.

W początkowej fazie drugiej połówki panowała dość wyrównana sytuacja. Jednak od stanu 10:10 lepiej zaczęli radzić sobie zawodnicy z Polski, którzy ostatecznie odskoczyli BIG na tyle daleko, że mieli rundę mapową. Tego nie udało się jednak wykorzystać, a BIG zdołało odrobić straty od stanu 10:15, by doprowadzić do dogrywki.

Po krótkiej przerwie AGO wróciło na serwer podwójnie zmotywowane, bo bardzo szybko poradziło sobie z oponentem w doliczonym czasie gry. Wystarczyło kilka minut, żeby Jastrzębie zwyciężyły 19:16.


AGO Esports 16 : 14 BIG

(WESG 2017 - druga faza grupowa)
16 5 Cache 10 14
11 4

Tym razem Polacy zaczęli po stronie atakującej, ale ponownie to BIG dyktowało warunki w pierwszych rundach. Po kilku starciach niemiecka formacja mogła się już pochwalić prowadzeniem 6:2. Ofensywne zagrania AGO zaczęły jednak w końcu przynosić wymierne korzyści w postaci wygrywanych rund i po pierwszej połówce mieliśmy 5:10.

Mateusz "TOAO" Zawistowski i spółka na swoje nieszczęście przegrali rundę pistoletową i w polskim obozie mogło być dość nerwowo. Raz jeszcze Polacy zaskoczyli jednak rywala forcem, utrudniając mu znacząco kroczenie po drodze do zwycięstwa. AGO złapało nieco wiatru w żagle i skorzystało ze słabszej sytuacji ekonomicznej BIG, dzięki czemu odrobiło nieco straty do Niemców. Ci nie mieli jednak zamiaru biernie przyglądać się poczynaniom Polaków i od stanu 11:9 zaczęli ponownie punktować. Kilka chwil później tablica wyników wskazywała wynik 14:9 na korzyść zespołu Johannesa "tabseNa" Wodarza. Nasi rodacy nie zamierzali się poddawać i zaczęli dokonywać tzw. "comebacku", zbliżając się sukcesywnie do BIG. Najpierw wyrównali stan meczu, a już niedługo później Damian "Furlan" Kisłowski i jego koledzy mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Przed AGO Esports jeszcze dwa mecze Bo2 w drugiej fazie grupowej WESG 2017. Nasi rodacy za kilkanaście minut rozpoczną mecz z Fnatic, a później podejmować będą Wololos.