Od dłuższego czasu nowym skład Teamu Kinguin elektryzuje polską społeczność CS:GO, zwłaszcza z uwagi na postać Wiktora "TaZa" Wojtasa. Legendarny zawodnik po wielu latach zakończył swoją przygodę z Virtus.pro i teraz wraz z innymi pozyskanymi przez organizację graczami odbudować ma podupadłą ostatnio markę Kinguin.

W całym tym zamieszaniu wielu zapomina jednak o portugalskim duecie, który jest pozostałością nieudanego eksperymentu. Christopher "MUTiRiS" Fernandes i Ricardo "fox" Pacheco trafili do zespołu na początku stycznia, ale od początku ich transfer wywoływał wiele kontrowersji. Wiadomym było, że dwójka z Półwyspu Iberyjskiego została narzucona reszcie drużyny, co, jak łatwo się domyślić, nie miało najlepszego wpływu na wyniki. Ostatecznie Portugalczycy wylądowali na rezerwie, zaś jeden z nich, fox, wyjawił właśnie, że już za kilka dni stanie się wolnym agentem.

Wraz z nadejściem 31 marca oficjalnie przestanę być zawodnikiem Teamu Kinguin – przyznał 31-latek za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Na ten moment nie jestem jeszcze pewny tego co przyniesie mi przyszłość. Jedyna rzecz, którą obecnie wiem, to to, że zamierzam nadal grać – dodał.

Pacheco ma na swoim koncie występy m.in. w barwach G2 Esports, FaZe Clanu oraz Teamu Dignitas. Wraz z Kinguin sięgnął po triumf w X-Bet.co Invitational, a ponadto bezskutecznie walczył o miejsce na V4 Future Sports Festival i Intel Extreme Masters Katowice 2018.