Wiele wskazuje, że wczorajsza bomba transferowa w postaci potencjalnych przenosin Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva do SK Gaming, okaże się tylko niewypałem. Nadzieje fanów na utworzenie kolejnego super teamu już już w południe brutalnie zniszczył dyrektor generalny Natus Vincere, teraz zaś zrobił to również sam gracz.

Jeszcze w czwartek wiele mówiło się na temat Egora "flamiego" Vasilyeva i s1mple'a właśnie, którzy mieliby wzmocnić brazylijski skład SK. Kilka godzin temu CEO Na`Vi, Yevhen Zolotarov, kategorycznie wykluczył jednak odejście któregokolwiek z tych zawodników, zapewniając jednocześnie, że obaj pozostaną w jego organizacji. Wówczas można było mieć jeszcze pewne wątpliwości co do szczerości tych słów, ale potwierdził je również sam Kostyliev:

To nie jest czas, by opuścić tę drużynę, zwłaszcza z uwagi na cele, które sobie postawiliśmy. Moja podróż nie dobiegła jeszcze końca – napisał 20-latek na jednym z portali społecznościowych, niemalże całkowicie rozbijając tym samym wszelkie plotki na swój temat.

s1mple trafił do Natus Vincere w sierpniu 2016 roku. Od tego czasu jego zespół radził sobie ze zmiennym szczęściem, chociaż sam Ukrainiec niezmiennie zachwycał swoją grą wszystkich ekspertów. Wraz ze swoją obecną ekipą sięgnął on dotychczas po tytuły mistrzowskie na dwóch imprezach – ESL One New York w październiku 2016 roku oraz DreamHack Open Winter w grudniu 2017 roku.