To już pewne – także w tym roku dane nam będzie zobaczyć zmagania najlepszych reprezentacji narodowych w Overwatch. Blizzard zapowiedział bowiem kolejną edycję Overwatch World Cup. Tym razem wprowadzono jednak pewne modyfikacje.

Dla polskich kibiców najważniejszą informacją będzie zapewne fakt, że tym razem faza grupowa imprezy ominie nasz kraj. W poprzedniej edycji cześć rywalizacji toczona była w Katowicach, ale tym razem europejski przystanek będzie mieć miejsce we Francji. Wszystko dlatego, że kraj znad Sekwany znajduje się wyżej w ogólnym rankingu RU. Innymi gospodarzami będą Korea Południowa, Stany Zjednoczone oraz Tajlandia.

Wszystkie wyżej wymienione kraje mają już zapewniony start w zawodach. Pozostałe dwadzieścia miejsc przypadnie w udziale reprezentacjom, w których czołowa 150 zawodników posiada największe średnie RU. Na ten moment udział w mistrzostwach gwarantowana ma również Polska, która zajmuje czternaste miejsce. Należy jednak pamiętać, że zestawienie to będzie się jeszcze zmieniać aż do końca kwietnia – roszady te podglądać można pod tym adresem.

Ponownie składy drużyn narodowych wybierać będzie specjalny komitet, ale tym razem zmieniono zasady jego formowania. Teraz zasiądą w nim w sumie trzy osoby – jeden wytypowany przez Blizzard gracz z rangą Arcymistrza, jeden trener oraz jeden ekspert wybrany przez członków społeczności. Proces kształtowania odbędzie się w dwóch fazach: pierwsza między 1 a 14 maja, druga zaś między 17 a 29 maja. Następnie w okresie od czerwca do lipca przeprowadzane będą tryouty, które pozwolą wyłonić ostateczne kadry na mistrzostwa.

Faza grupowa rozgrywana będzie przez trzy miesiące – od sierpnia do października. Zwieńczeniem tego wszystkiego będą natomiast play-offy, które zaplanowano na listopad, a podczas których o tytuł mistrza świata walczyć będzie osiem najlepszych zespołów. Przypomnijmy, że dotychczas dwukrotnie światowy czempionat zgarniali zawodnicy z Korei Południowej, którzy i tym razem uchodzić będą za głównych faworytów.