Zawodnicy Virtus.pro wygrali w swoim trzecim meczu w ramach Bets.net Masters. Polacy zmierzyli się z GODSENT – jednym z uczestników ligi ECS, który obecnie znajduje się na 23. miejscu w rankingu HLTV.

GODSENT 1 : 2 Virtus.pro

(Bets.net Masters - 2. runda.LB)
16 10 Cobblestone 5 6
6 1
11 8 Cache 7 16
3 9
14 7 Mirage 8 16
7 8

Pierwsze pistole na Cobble'u zostały wygrane przez Virtus.pro, które następnie przegrało force'a. Polacy zgarnęli jednak kolejną rundę, po czym GODSENT zaczęło świetnie się bronić. Ekipa Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego zdobyła do końca pierwszej połówki jeszcze tylko trzy oczka. Po zamianie stron pierwsze trzy punkty trafiły na konto Szwedów. Po zebraniu odpowiedniej ilości pieniędzy na grę z pełnym wyposażeniem, nasi rodacy wygrali jedną rundę, jednak to formacja twista dokończyła grę na tej mapie, wygrywając 16:6.

Na mapie wybranej przez przeciwników niemalże od początku dominowali Virtusi, osiągając już po kilku minutach wynik 7:3. Ekipa disco doplana nie dała się jednak tak łatwo pogrążyć, wygrywając pięć ostatnich rund pierwszej połowy. Mając jedną rundę straty, Polacy po zamianie stron wygrali pistoletówkę i dwie kolejne rundy, by po chwili oddać rywalom oczko. Radość szwedzkiej formacji nie trwała jednak długo. Rodzimi gracze odbili następną rundę, zmuszając przeciwników do gry z pistoletami. GODSENT do końca meczu udało się wygrać jeszcze tylko w dwóch rundach, a Polacy cieszyli się z remisu.

Virtus.pro doskonale rozpoczęło pierwszą połowę gry na decydującej mapie. Przez pierwsze pięć rund nadwiślańscy gracze dosłownie rozbijali w proch rywali. Chwilę później doszło do rewanżu ze strony Skandynawów a tablica pokazywała tylko jednopunktową przewagę naszych rodaków. Oba zespoły dodały sobie jeszcze po jednym oczku na swoje konto, a pierwsza połowa zakończyła się minimalną przewagą biało-czerwonych. Prowadzenie Polaków nie trwało zbyt długo, gdyż druga pistoletówka wpadła na konto GODSENT. Radość szwedów została jednak przerwana przez doskonałą grę naszych rodaków, którzy po kilku rundach prowadzili już 14:10. Szwedzi starali się jeszcze odrobić straty i zażarcie walczyli do samego końca, ale ostatecznie to VP zwyciężyło 16:14.

Nasi rodacy już za kilkanaście minut zmierzą się ponownie z Fragsters Wszyscy pamiętamy ostatnie spotkanie Polaków z tą drużyną w ramach Bets.net Masters, w którym to rodzima drużyna musiała uznać wyższość rywala. Czy tym razem będzie inaczej?

Zachęcamy do zapoznania się z relacją tekstową z wydarzenia. Transmisja po polsku odbędzie się na kanale Twitch StarLaddera.