Od momentu ostatniego lanowego turnieju Quake Champions minęło już wiele miesięcy. W tym roku najlepsi gracze legendarnej strzelanki nie mieli nawet okazji, by na żywo zaprezentować się swoim kibicom, przez co esportowa przyszłość produkcji id Software zdawała się stać pod ogromnym znakiem zapytania.

Teraz jednak, po dłuższym czasie oczekiwania, producenci gry wyszli nam naprzeciw, ogłaszając pełny kalendarz wszystkich zawodów, które zaplanowano aż do końca grudnia. Na ten moment pewne są cztery imprezy offline, z czego dwie rozegrane zostaną w ramach kolejnych przystanków serii DreamHack Open. To jednak nie koniec, bo w świat Quake'a wejdzie również PGL znane dotychczas głównie fanom Counter-Strike'a. W sumie na wszystkich turniejach do zdobycia będzie aż 500 tysięcy dolarów.

A to nie koniec, bo w międzyczasie odbywać się również będą rozgrywki online, którymi zajmą się m.in. Collegiate Starleague oraz ESL. Tutaj do przeznaczonej na ten rok puli nagród wpada kolejne 160 tysięcy dolarów. Oznacza to, że w 2018 wszyscy gracze Quake Champions będą mogli wygrać łącznie 660 tysięcy dolarów.

Pierwsza okazja, by zobaczyć w akcji czołowych zawodników sceny Quake'a nadarzy się już w maju. To właśnie wtedy we Francji odbędzie się DreamHack Open Tours 2018, podczas którego zobaczymy już trzecie organizowane przez DreamHack zawody w Quake Champions.