Po wczorajszej porażce przeciwko Fnatic, dzisiaj przyszedł czas na kolejne mecze Virtus.pro w ramach ligi ECS, w których Polacy zmierzyli się z Gambit Esports.

Virtus.pro 9 : 16 Gambit Esports

(ECS Season 5 Europe)
9 7 Cobblestone 8 16
2 8

Początek gry nie był zbyt dobry dla rodzimej formacji. Virtusi w pierwszych ośmiu rundach meczu zgarnęli tylko jedno oczko. Przyszedł jednak czas na odrabianie strat. Ekipa Dosii zaczęła ulegać defensywie Polaków, przegrywając prawie wszystkie następne starcia w pierwszej połówce. Po zamianie stron mogliśmy zobaczyć identyczny scenariusz jak na początku spotkania – Gambit zdobyło osiem punktów, podczas gdy nasi rodacy zgarnęli tylko dwa. Dominacja wschodnioeuropejskiej drużyny zaowocowała jej zwycięstwem.

Gambit 9 : 16 Virtus.pro

(ECS Season 5 Europe)
9 8 Train 7 16
1 9

Rosyjsko-kazachska formacja doskonale spisała się na początku drugiego spotkania, wygrywając pięć rund z rzędu. Tym razem jednak Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski i spółka nie dali sobą pomiatać. Zaczęli gonić oponenta i na półmetku tracili do niego tylko jeden punkt. Po przerwie Virtus.pro pokazało rywalom jak potrafi bronić bombsite'ów. Pozwalając Gambit na zgarnięcie tylko jednego oczka, rodzimy zespół wygrał na tej mapie 16:9.

Dzięki jednemu zwycięstwu z Gambit, Virtus.pro awansowało na 8. miejsce w klasyfikacji ligowej i znajduje się przed m.in. Teamem EnVyUs i G2 Esports. Z drugą z wymienionych drużyn Polacy rozegrają swój ligowy mecz już we wtorek.