AGO Esports zakwalifikowało się na DreamHack Open Tours 2018! Polska formacja okazała się najlepsza w zamkniętych europejskich eliminacjach.

Zespół Tomasza "phra" Wójcika w ćwierćfinale eliminacji spotkał się z Mortal Kombat i trzeba przyznać, że był to bardzo zacięty pojedynek. W sumie na trzech mapach rozegrano prawie sto rund, ale koniec końców to AGO mogło cieszyć się ze zwycięstwa w stosunku 2:1. Następnie na drodze Jastrzębi stanął ćwierćfinalista ELEAGUE Major Boston 2018 – Quantum Bellator Fire. Wschodnioeuropejska formacja okazała się jednak bardzo łatwym rywalem. Polacy najpierw ograli ją 16:6 na Inferno, a później 16:9 na Cache'u, zapewniając sobie tym samym awans do wielkiego finału.

Tam AGO mierzyło się z The Imperial, które wcześniej pokonało kolejno MINLATE i Windigo Gaming. Nasi rodacy początkowo nie potrafili zawiesić poprzeczki wystarczająco wysoko i już na pierwszej, wybranej przez siebie mapie (Overpassie), polegli 9:16. Wydawało się, że Imperial zatriumfuje również na Mirage'u, ale Jastrzębie dokonały niesamowitego comebacku, doprowadzając do wyrównania. W końcu trafiliśmy na Cache'a, a tam inicjatywę od razu przejęli nasi rodacy. Po pierwszej części prowadzili 11:4, a niedługo po zmianie stron wykończyli przeciwników, wygrywając 2:1.

AGO Esports to pierwszy zespół pewny występu na DreamHack Open Tours 2018. Niebawem poznamy także zwycięzcę północnoamerykańskich kwalifikacji, a sześć pozostałych slotów zajmą zaproszone drużyny. Główny turniej odbędzie się 19-21 maja, a w jego puli znajdzie się 100 000 dolarów.