Movistar Riders nie wykorzystało okazji do rewanżu za porażkę w finale SuperLigi Orange. W pierwszym meczu European Masters zespół Flaxxisha podjął MAD Lions z Oskarem "Selfmade" Boderkiem w składzie. Po raz kolejny zwyciężyły "Lwy", dzięki czemu pierwszy dzień EU Masters zakończą jako liderzy grupy D.

MAD Lions 1:0
Movistar Riders

Junglerzy obydwu formacji koncentrowali się na górnej alei w początkowych minutach. Z takiego scenariusza zadowolony mógł być Werlyb, który zagrał na swojej ikonicznej postaci – Jaxie. Z pomocą Selfmade'a hiszpański toplaner zyskał mocną przewagę, która dawała się we znaki Flaxxishowi w późniejszej fazie. Movistar Riders wyrównało nieco stan rozgrywki w 14. minucie wygrywając walkę i zdobywając pierwszego smoka, lecz z czasem presja na mapie i kolejne zgony Szweda z górnej linii pogłębiły deficyt w złocie.

Sytuacja zespołu bluerzora stała się jeszcze gorsza po zdobyciu Barona przez "Lwy" w 26. minucie. Chwilę później padł pierwszy inhibitor MRS, co pozwoliło Selfmade'owi i spółce przejąć totalną kontrolę nad mapą. Zaledwie półtorej minuty po tym wyłapany został Jeskla, uchylając tym samym furtkę rywalom do zwycięstwa. Po utracie dwóch kolejnych graczy Movistar Riders musiało uznać wyższość rywali.

Jeśli z niecierpliwością czekaliście na pierwsze starcie Illuminar Gaming w European Masters, już wkrótce będziecie mogli zaspokoić swoje pragnienie. W przeciągu kilku minut rozpocznie się mecz iHG z Ad Hoc Gaming w drugim meczu grupy A. To spotkanie będziecie mogli obejrzeć w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat EU Masters zapraszamy do naszej relacji tekstowej.