Po długiej batalii Szata Maga zdołała pokonać Team Same Mordeczki w meczu piątego tygodnia ESL Mistrzostw Polski. Do wygranej potrzeba było pełnej serii Bo3, podczas której jedyną jednostronną potyczką była ta wygrana przez TSM. Koniec końców jednak to Tobiasz "Agresivoo" Ciba i spółka zapewnili sobie fotel wicelidera, spychając zespół Marcina "Unknowna" Kubickiego na niższe miejsce w zestawieniu.

Team Same Mordeczki 1 : 2 Szata Maga

Na początku spotkania obydwie formacje koncentrowały swoje siły na górnej linii. Lepiej w walkach w górnej części mapy radzili sobie zawodnicy TSM-u, z czego szczególnie zadowolony był Unknown. W 14. minucie jednak wygrany przez Szatę Maga teamfight i triple kill zdobyty przez Inspireda obrócił losy spotkania. Od tego momentu to SM wywierała presję na rywalach, zdobywając Rift Heralda oraz nieustannie nacierając wrogie budowle. Po zabiciu pierwszego Barona w 25. minucie Roison i spółka mocno powiększyli swoje prowadzenie i pole gry, jednak dopiero z drugim Nashorem na koncie pozyskanym osiem minut później byli w stanie postawić kropkę nad "i".

Po przerwie Team Same Mordeczki był bardziej skory do rotacji, co opłaciło się już w 8. minucie. Po teleporcie Unknowna na dolną linię TSM zdobył dwa pierwsze zabójstwa oraz pierwszą wieżę w grze. Choć chwilę później Szata Maga odpowiedziała na górnej linii, w tym czasie Lucker i spółka zabezpieczyli Smoka Powietrza oraz budowlę na środkowej linii. Jeszcze przed upływem kwadransa padła ostatnia wieża zewnętrzna SM, co pozwoliło TSM-owi na znacznie agresywniejszą grę. Kolejne walki wygrywane na środkowej linii zagwarantowały formacji Pyrki inhibitor tuż po upływie 20. minuty. Chwilę później już ze wzmocnieniem Nashora Unknown i koledzy wdarli się do bazy rywali dolną linią i po wygranej walce wyrównali stan serii.

Decydująca bitwa zaczęła się lepiej dla Szaty Maga. Po agresywnym wejściu w dżunglę rywali Agresivoo przelał pierwszą krew na t4nkym, a przejęte dzięki temu czerwone wzmocnienie dało się we znaki Unknownowi na topie. Choć na pozostałych alejach przewagę w farmie mieli zawodnicy TSM-u, grali oni spod własnych wież, dzięki czemu już w ciągu pierwszego kwadransa padła pierwsza linia obrony Teamu Same Mordeczki. Po 20. minucie jednak w zespół Matislawa wstąpił nowy duch i choć mocny deficyt w złocie uniemożliwił mu pełne przejęcie inicjatywy, TSM powoli wracał do gry. Nadzieję na zwycięstwo umocnił t4nky, który wykradł Barona rozpoczętego przez Szatę Maga. Robercik i spółka nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa z rąk. Kilka minut później po zdobyciu Barona i Starszego Smoka zniszczyli wszystkie inhibitory, a w 44. minucie po wyłączeniu obydwu prowadzących rywali zadali decydujący cios.

Za kilka minut rozpocznie się starcie wieńczące piąty tydzień zmagań ESL Mistrzostw Polski. Team Ascent sprawdzi formę Illuminar Gaming po serii meczów zespołu Marcina "IceBeasto" Lebudy w European Masters. Mecze ESL MP możecie obejrzeć na kanale ESL_LOL_PL na Twitchu. Więcej informacji dotyczących 16. sezonu ESL Mistrzostw Polski w League of Legends znajdziecie w naszej relacji tekstowej.