Pierwsza seria spotkań fazy grupowej Intel Extreme Masters Sydney 2018 za nami. Jako ostatnie po zwycięstwa sięgnęły faworyzowane Fnatic i G2 Esports, które nie dały większych szans swoim o wiele niżej notowanym rywalom.

Szwedzi z Fnatic, którzy miesiąc temu mogli świętować triumf podczas IEM Katowice 2018, okazali się bezlitośni dla reprezentującego gospodarzy Chiefs eSports Club, których rozgromili aż 16:3. Ekipa Freddy'ego "KRIMZA" Johanssona raz po raz karała swoich mniej doświadczonych oponentów, a sam 24-latek był najbardziej bezwzględny w swoich poczynaniach. Johansson ustrzelił w sumie 23 fragi ginąc przy tym tylko 6 razy i wypracowując sobie zdecydowanie najlepsze K/D na mapie.

Tylko nieco gorzej poradziło sobie G2 Esports. Ekipa znad Sekwany ograła bowiem MVP PK 16:5 i to grając na Inferno, co wobec wszechobecnego dziś w Sydney Mirage'a było miłą odmianą. Podopieczni Maleka "maleKa" Bennouioua już po stronie atakującej dobitnie pokazali oponentom miejsce w szeregu, zaś po przejściu do defensywy nie oddali już ani jednego punktu. Duża w tym zresztą zasługa Kenny'ego "kennySa" Schruba i Dana "apEXa" Madesclaire'a,

Komplet wyników ostatniej serii spotkań prezentuje się następująco:

1 maja
07:30 G2 Esports 16:5 MVP PK Inferno
07:30 Chiefs eSports Club 3:16 Fnatic Mirage

Już za kilkanaście minut Renegades zmierzy się z FaZe Clanem, zaś Legacy Esports podejmie ORDER. Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem oglądać można za pośrednictwem ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Sydney 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.