Mimo że Counter-Strike to nadal najpopularniejszy w świecie esportu FPS to regularnie spotkać możemy się krytyką firmy Valve, która zdaniem wielu nie rozwija gry tak, jak powinna. Głos w tej sprawie zabrał także znany na scenie Casper "cadiaN" Møller, który również zauważa ten problem.

Duńczyk przyznał, że wszystkie braki firmy Gabe'a Newella widać, gdy jej zachowanie porówna się z postępowaniem Epic Games. Ta druga firma kilka miesięcy temu wydała hitowego przedstawiciela gatunku battle royale, czyli Fortnite'a. Produkcja jest stale wspierana, także na podstawie sugestii graczy i właśnie tego, zdaniem zawodnika Rogue, brakuje w przypadku CS:GO:

Nieprzyjemnie patrzy się na różnicę pomiędzy tym, jak Epic Games zajmuje się Fortnitem a jak Valve zajmuje się CS:GO – stwierdził  22-latek za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Różnicę widać w stałym kontakcie ze społecznością, częstych aktualizacji, nowych sezonach, aktualizacjach misji, balansie broni itd. Mam nadzieję, że Valve również zwróci na to uwagę nim będzie za późno – dodał.

Przypomnijmy, że niedawno w Fortnite wystartował 4. sezon rywalizacji, którzy przyniósł m.in. ogromną modyfikację mapy, a także wiele poprawek kosmetycznych oraz technicznych. Jeśli zaś chodzi o CS:GO, od pewnego czasu aktualizacje pojawiają się rzadko i najczęściej dotyczą one pomniejszych błędów. Próżno spodziewać się też nowych map, gdyż obecnie Valve skupia się na reworkach tych już istniejących.