Wielki finał Intel Extreme Masters Sydney 2018 zakończył się zaledwie kilkanaście minut temu, zaś po końcowy triumf sięgnął FaZe Clan. Nic więc dziwnego, że serwis HLTV postanowił przyznać tytuł MVP całej imprezy głównemu autorowi tego sukcesu, czyli Ladislavowi "GuardiaNowi" Kovácsowi.

Słowacki snajper na przestrzeni całej imprezy ani razu nie zanotował ujemnego stosunku fragów do zgonów. Co więcej, tylko na jednej mapie zdarzyło mu się wypracować rating niższy niż 1,00. W pozostałych przypadkach 26-latek był mocnym punktem swojej drużyny i kilkukrotnie to właśnie on wygrywał kluczowe rundy. Szczególnie widoczne było to w wielki finale, gdzie Kovács raz po raz karał reprezentantów Astralis i jako jedyny zdołał dobić do liczby 90 zabójstw, ginąc przy tym tylko 65 razy. Prawdopodobnie to właśnie ten występ przesądził o tym, że to nie Nikola "NiKo" Kovač, a właśnie były gracz Natus Vincere zgarnął pamiątkowy medal dla najbardziej wartościowego zawodnika.

Dla GuardiaNa jest to już siódme tego typu wyróżnienie w karierze, ale jednocześnie pierwsze od ponad dwóch lat. Po raz ostatni Słowak z podobnego tytułu mógł cieszyć się w marcu 2016 roku, gdy jeszcze jako członek Na`Vi został nagrodzony za swój występ podczas 2. sezonu Counter Pit League.