Przed Virtus.pro pierwszy od kilku tygodni lan. Polska formacja rozpocznie dziś bowiem rywalizację w ramach Adrenaline Cyber League. Ale na tym emocje dla rodzimych kibiców się nie kończą – wszak wieczorem swoje mecze rozegrają także Team Kinguin oraz PRIDE.

Przed Virtusami nie lada zadanie – obrona wywalczonego przed rokiem tytułu. Kilkanaście miesięcy temu Filip "NEO" Kubski i spółka okazali się lepsi m.in. od Natus Vincere, dzięki czemu zgarnęli główną nagrodę w wysokości 65 tysięcy dolarów. Wydaje się jednak, że tym razem będzie o to trudniej. Może jeszcze nie na początku, bo pierwszym rywalem VP będzie AVANGAR, ale potem... SK Gaming lub też Gambit Esports. Będzie ciężko.

Nieco mniejszy ciężar gatunkowy towarzyszyć będzie natomiast spotkaniom Kinguin i PRIDE. Oba zespoły w poprzednim sezonie ESEA MDL zaprezentowały się nieźle, zaś Karol "rallen" Rodowicz i jego koledzy awansowali nawet do play-offów. Teraz stawka będzie o wiele mniejsza, bo nie ma awansu do ESL Pro League, co nie znaczy jednak, że nie ma o co walczyć. Dobrze więc byłoby udanie rozpocząć kolejną edycję rozgrywek, tym bardziej, że dzisiejsi rywale, odpowiednio Royal Bandits oraz Singularity Esports, wydają się być tymi z gatunku mniej wymagających.

Środowy harmonogram prezentuje się następująco:

23 maja
14:00 Virtus.pro vs AVANGAR BO3 transmisja
19:00 Royal Bandits vs Team Kinguin BO1 transmisja
19:00 PRIDE vs Singularity Esports BO1 transmisja