Już jutro odbędzie się wielki finał szóstego sezonu PlayStation League w Rainbow Six: Siege. O tytuł mistrzowski będą rywalizować Invicta Gaming i SLAVGENT. Porozmawialiśmy z kapitanem pierwszego zespołu, Mateuszem "MK" Romanowskim, o nadchodzącym meczu i obecnej sytuacji drużyny.


Do tej pory w szóstym sezonie PlayStation League byliście raczej w cieniu SLAVGENT. Uda się wam wziąć rewanż?

Byliśmy w cieniu SLAVGENT ze względu na to, że na kwalifikacjach testowaliśmy zawodników do zespołu oraz nie mieliśmy przygotowanych taktyk. Mieliśmy niedawno jedną zmianę zawodnika, co poniekąd utrudnia plany na rewanż, ale wciąż jesteśmy w pozytywnej myśli w walce o pierwsze miejsce.

Jak przygotowywaliście się do warszawskich finałów?

Mieliśmy wiele scrimow oraz parę dni bootcampa, które miały za zadanie nas zżyć i pomóc przygotować plan na ten finał. Myślę, że w dniu finału wszystko będzie pod naszą kontrolą.

Jak duży wpływ na waszą grę będzie miała nieobecność jednego z zawodników z podstawowego składu? Czy mimo stand-ina czujecie się na siłach, by nawiązać równą walkę?

Nasz stand-in jest bardzo dobrym zawodnikiem, którego bardzo sobie cenię. Jest to gracz doświadczony, który grał w poprzednich sezonach i z którym byłem przez pewien czas w jednym zespole. Wiemy, że nasi przeciwnicy nie są tak efektywni na rozgrywkach offline, więc to duży plus dla nas.

Czy planujecie dalszą rywalizację, ale już na arenie międzynarodowej?

Plany o dalszej rywalizacji są w tym momencie bardzo odległe w mojej głowie. Jesteśmy skupieni na nadchodzącym finale, a co przyszłość przyniesie, tego dowiemy się niedługo.

Co sądzicie o nadchodzących zmianach w Rainbow Six: Siege, w tym o nowych Operatorach i mapie?

Zmiany wprowadzą zupełnie inną rozgrywkę, niektóre mapy mają tendencję do łatwiejszego ataku lub obrony, więc będzie mniejszy margines błędu. Nowa mapa Villa osobiście nam się podoba i jesteśmy podekscytowani w oczekiwaniu na zagranie na niej. Jeśli chodzi o operatorów, to nic nowego że Ubisoft ma problemy z balansem nowych postaci, więc będą zapewne kluczowe w rozgrywce.


PlayStation League wspierają Pyszne.pl oraz Play.