Jak łatwo się domyślić, zakończone wczoraj lanowe finały 5. sezonu Esports Championship Series nie przyniosły nam zmiany na fotelu lidera rankingu HLTV. Co więcej, prowadzące dotychczas Astralis tylko umocniło swoją pozycję, no ale nie mogło być inaczej – wszak to właśnie ten zespół sięgnął w Londynie po końcowy triumf.

Awansowało za to Natus Vincere, mimo że w ogóle się w Wielkiej Brytanii nie pojawiło. Fakt ten nie przeszkodził jednak Oleksandrowi "s1mple'owi" Kostylievowi i jego kolegom wskoczyć na drugą lokatę, spychając tym samym na najniższy stopień podium FaZe Clan. Międzynarodowy skład nie zdołał obronić mistrzowskiego tytułu ligi ECS, a ponadto stracił część zdobytych już dawno temu punktów, które zwyczajnie się przedawniły. W czołowej dziesiątce pojawiło się za to NRG Esports, czyli chyba największa rewelacja ostatnich tygodni.

Bez zmian sytuacja ma się natomiast w przypadku AGO Esports, które po zakończeniu StarSeries i-League Season 5 zrobiło sobie krótką przerwę od międzynarodowej sceny. Mniej szczęścia miała druga polska formacja, Virtus.pro, która po raz pierwszy w swojej historii wypadła poza top 20 rankingu. Już dwudziesta pozycja, którą Virtusi zajmowali przed tygodniem, była najniższą na jakiej się kiedykolwiek znaleźli, a tymczasem najnowsza aktualizacja zafundowała im kolejny spadek, tym razem o jedno oczko.

Pierwsza dziesiątka ostatniego notowania wygląda następująco:

Miejsce Drużyna Punkty Zmiana
1. Astralis 1000
2. Natus Vincere 574 +1
3. FaZe Clan 566 -1
4. mousesports 447
5. Team Liquid 427
7. SK Gaming 326 +1
6. Fnatic 287 -1
9. NRG Esports 247 +3
8. Cloud9 223 -1
10. North 200
      –––
16. AGO Esports 123
21. Virtus.pro 90 -1
      –––
42. Team Kinguin 20 +1
56. x-kom team 13
57. Tempo Storm 12 +6
70. PACT 11 +11
99. tomorrow.gg 7 -1
139 Illuminar Gaming 5 nowość
152. Izako Boars 4 +1
175. PRIDE 3 +33
243. AVENGERS 1 +15

Pełną wersję aktualnego rankingu można zobaczyć tutaj. Kolejne notowanie już 11 czerwca.