W czwartek ostatecznie zobaczyliśmy tylko trzy z pięciu zaplanowanych uprzednio spotkań polskich drużyn w ESEA Mountain Dew League. Niemniej i tak nie mamy na co narzekać, bo rodzime formacje spisały się całkiem nieźle.

Kolejne, piąte już zwycięstwo zgarnął Team Kinguin, który tym razem okazał się lepszy od Boys in Blue. Podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego nie mieli większych problemów z pokonaniem byłych zawodników Teamu EnVyUs i od samego początku kontrolowali przebieg meczu, dzięki czemu ostatecznie wygrali aż 16:8. Więcej namęczyć się musiał za to PACT – trzeci zespół ESL Mistrzostw Polski stoczył bowiem wyrównany bój ze szwedzkim Japaleno i dopiero w dogrywce zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Mieszane uczucia mogą mieć zawodnicy PRIDE. Ekipa dowodzona przez Macieja "Luza" Bugaja zainaugurowała wczorajszy dzień zmagań, ale spisała się słabo i w żadnym momencie nie była w stanie postawić się Brytyjczykom z Vexed Gaming, dzięki czemu ci spokojnie zatriumfowali w stosunku 16:7. Mimo to polska piątka i tak zgarnęła wczoraj trzy punkty – z uwagi na wycofanie się Gambit Esports graczom znad Wisły przyznany został walkower.

Komplet czwartkowych wyników prezentuje się następująco:

28 czerwca
17:00 Vexed Gaming 16:7 PRIDE Mirage
19:00 Boys in Blue 8:16 Team Kinguin Mirage
19:00 Japaleno 17:19 PACT Nuke
22:00 Gambit Esports 0:1 PRIDE w/0

Najwyżej z polskich formacji znajduje się obecnie PACT, który z 18 punktami na koncie zajmuje 9. miejsce. Dwa oczka niżej znajduje się natomiast Team Kinguin, który zgromadził 15 punktów. Z kolei PRIDE znajduje się na 17. lokacie i pochwalić się może zdobyczą w postaci 12 punktów.