Po dość przeciętnym starcie w 28. sezonie ESEA Mountain Dew League PRIDE powoli przebija się w górne rejony tabeli. Polska formacja dotychczas zgromadziła na swoim koncie 12 punktów i dziś może powiększyć swój dorobek o kolejne trzy oczka, chociaż łatwo o to nie będzie.
Valiance & Co | vs | PRIDE | ||
17:00 (BO1) | ||||
Przewidywany skład |
Przewidywany skład |
|||
Luka "emi" Vuković | Tomasz "ToM223" Richter | |||
Nestor "LETN1" Tanić | Maciek "Luz" Bugaj | |||
Nemanja "huNter" Kovač | Łukasz "splawik" Jahns | |||
Anel "NENO" Ceković | Adrian "Zorineq" Kołodziejski | |||
Aleksa "Impulse" Stankić | Adrian "SAYN" Łączyński |
Maciej "Luz" Bugaj i spółka podejmą bowiem Valiance & Co, które w ostatnich miesiącach radzi sobie naprawdę dobrze. Widać to także w ESEA MDL, gdzie bałkańska ekipa zajmuje wysokie czwarte miejsce i do liderującego Japaleno traci zaledwie sześć punktów, chociaż rozegrała dwa mecze mniej. Nic więc dziwnego, że to właśnie złożony m.in. z trzech Serbów skład będzie dziś niekwestionowanym faworytem, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnią formę PRIDE. Wszak Polacy na zwycięstwo czekają już od 13 czerwca i w międzyczasie zdążyli przegrać m.in. z Illuminar Gaming czy też Vexed Gaming. Gracze znad Wisły całkiem niedawno mierzyli się również z Valiance – miało to miejsce podczas poznańskich finałów Good Game League 2018 i wówczas górą byli podopieczni Aleksandara "kassada" Trifunovicia, którzy na Mirage'u rozgromili rywali aż 16:2.
Transmisję z meczu pomiędzy Teamem Spirit a PRIDE wraz z rosyjskim komentarzem komentarzem oglądać będzie można za pośrednictwem kanału oficjalnego kanału UCC na Twitchu.