Podczas wczorajszego szlagieru EU LCS, czyli Fnatic vs G2, to wiosenni mistrzowie okazali się lepsi. Dzięki temu wysuwają się na pierwsze miejsce w tabeli. Mogliśmy być także świadkami ogromnych zaskoczeń. H2K zdołało wygrać swój pierwszy mecz w splicie, a Schalke 04 pokonało Misfits.

Dzień rozpoczęliśmy od starcia ROCCAT z Giants Gaming. Wszystko od początku wskazywało na zwycięstwo tych pierwszych. W późniejszej fazie gry to Giants pokazało lepsze teamfighty i zdołało odwrócić losy spotkania. Dzięki temu marzenia graczy o awansie do play-offów nie legły jeszcze w gruzach. Mimo wszystko, będzie im bardzo ciężko osiągnąć ten cel, ponieważ przed nimi pozostało jeszcze kilka meczów z ekipami z czołówki.

Jako następni na scenie pojawili się gracze H2K oraz Splyce. Nikt nie spodziewał się, że bez Marcina"Selfiego" Wolskiego gracze H2K będą w stanie coś ugrać. A jednak, sprawili oni niespodziankę wygrywając to spotkanie. Andrei "Odoamne" Pascu i jego kompani na pewno nie są z siebie zadowoleni, ponieważ mogli odskoczyć ROCCAT na dwa oczka i nie wykorzystali tej idealnej szansy.

W kolejnym pojedynku Team Vitality stanął naprzeciwko Unicorns of Love. Dla Jednorożców to zwycięstwo było obowiązkowe, aby móc podtrzymać nadzieje na play-offy. Rzeczywiście, postawiły one dosyć duży opór drużynie Mateusza "Kikisa" Szkudlarka, ale wspaniałe inicjacje Rakanem ze strony Jakuba "Jactrolla" Skurzyńskiego pozwoliły Vitality zwyciężyć to spotkanie i utrzymać się w ścisłej czołówce.

Następnym meczem był szlagier całego EU LCS. Pojedynek na szczycie, który od kilku sezonów przyciąga wszystkich europejskich fanów Ligi Legend. Fnatic mierzyło się z G2 Esports. Tym razem to wiosenni mistrzowie pokazali swą wyższość. Mimo tego, że przegrali wczesną fazę gry, to Baron pozwolił odwrócić im losy spotkania. Nexus ekipy Marcina "Jankosa" Jankowskiego upadł w 27. minucie. G2 nie prezentuje się już tak dobrze bez swojej ulubionej taktyki – gold funnelingu.

Na koniec Misfits rywalizowało z Schalke 04. Po tym spotkaniu ewidentnie możemy stwierdzić, że kiedy Steven "Hans sama" Liv nie gra marksmanem, to cały zespół nie prezentuje się najlepiej. Vladimir, którym Fnatic wcześniej zniszczyło G2, w rękach Francuza po prostu nie zadziałał. Oskar "Vander" Bogdan i jego koledzy są w trakcie bardzo dobrej passy, która pozwoliła im wysunąć się na trzecie miejsce w tabeli! Sprawa play-offów, a tym bardziej Mistrzostw Świata nie jest jeszcze rozstrzygnięta, bo 5 drużyn jest wciąż w walce o pierwsze miejsce sezonu zasadniczego.

Tak prezentują się wyniki wczorajszych spotkań EU LCS:

Sobota, 4 sierpnia
17:00 Giants Gaming 1:0 ROCCAT Bo1
18:00 Splyce 0:1 H2k-Gaming Bo1
19:00 Team Vitality 1:0 Unicorns of Love Bo1
20:00 G2 Esports 0:1 Fnatic Bo1
21:00 Misfits Gaming 0:1 FC Schalke 04 Bo1

Oto aktualna tabela ligi:

# Drużyna M W P % wygranych
1. Misfits Gaming 14 10 4 71%
1. Fnatic 14 10 4 71%
3. G2 Esports 14 9 5 64%
3. FC Schalke 04 14 9 5 64%
3. Team Vitality 14 9 5 64%
6. Splyce 14 7 7 54%
7. ROCCAT 14 6 8 43%
8. Giants Gaming 14 5 9 36%
9. Unicorns of Love 14 4 10 29%
10. H2k-Gaming 14 1 13 7%
Legenda:
 Awans do półfinału play-offów EU LCS 2018 Summer Split
 Awans do ćwierćfinału play-offów EU LCS 2018 Summer Split
 Brak miejsca w play-offach EU LCS 2018 Summer Split

Wszystkie mecze EU LCS 2018 Summer Split będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem w ESL.TV Polska. Rozgrywki możecie śledzić w naszej relacji.