Na koniec pełnego emocji związanych z grą polskich drużyn dnia Izako Boars zmierzyło się z Movistar Riders w finałowym meczu eliminacji do MSI Masters Gaming Arena 2018. Zwycięsko z polsko-hiszpańskiej konfrontacji wyszli gracze z Półwyspu Iberyjskiego i to oni polecą reprezentować Stary Kontynent do Nowego Jorku.

Izako Boars 1 : 2 Movistar Riders

(el. MSI MGA 2018 – finał)
19 (4) 9 Train 6 (2) 17
6 9
1 1 Nuke 14 16
0 2
13 2 Mirage 13 16
11 3

Otwarcie spotkania mogło napawać optymizmem kibiców Izako Boars. "Dziki" rozpoczęły z wysokiego "C" od razu budując przewagę nad rywalem. Nie minęło jednak wiele czasu, gdy Movistar kompletnie zniwelowało straty, doprowadzając do remisu 5:5. Od tamtego momentu oglądaliśmy prawdziwy rollercoaster w wykonaniu obu zespołów. IB odskakiwało to na trzy, to na pięć oczek, jednak za każdym razem rywal znajdował sposób na dogonienie polskiego zespołu. Było blisko, a Hiszpanie mogli już niemalże cieszyć się z wygranej na pierwszej mapie. Ostatni punkt w regulaminowych 30 rundach padł jednak łupem drużyny Piotra "Izaka" Skowysrkiego, tak samo jak decydujące oczko w dogrywce. Dzięki temu Polacy zdołali zamknąć Mirage'a wynikiem 19:17.

Znacznie mniej rozrywki dostarczył polskim fanom Nuke. Kiedy Oscar "mixwell" Cañellas i jego koledzy wygrali trzy początkowe rundy, nic nie zapowiadało takiego blamażu ze strony popularnych "dzików". Co więcej, Polacy zdołali nawet odpowiedzieć, zdobywając swój pierwszy punkt na mapie. Jak się okazało, była to ich ostatnia zwycięska runda w drugiej odsłonie spotkania. Dalej na serwerze rządzili już tylko Hiszpanie, nie pozostawiając żadnych złudzeń na dobry rezultat naszym rodakom. Choć Nuke jest bardzo przewrotną mapą i sprzyja antyterrorystom, to jednak zmiana stron nie pomogła Izako Boars, które musiało pogodzić się z dotkliwą porażką.

Festiwal nieporadności Piotra "nawrota" Nawrockiego i spółki trwał w najlepsze. Polacy szybko stracili dystans do przeciwnika, gdy po ośmiu rundach było już 6:2 na korzyść Movistar. Dalsza część pierwszej połowy przynosiła coraz to gorsze wiadomości dla kibiców polskiej piątki. Biało-czerwoni nie byli w stanie powiększyć swojego dorobku przed przerwą, czego efektem było aż jedenaście oczek straty przed przerwą. Nie można było jednak odmówić waleczności ekipie znad Wisły, bo ta po zmianie stron rzuciła się w szaloną pogoń za Hiszpanami. Sił nie starczyło dopiero w samej końcówce, kiedy Polacy po obronieniu sześciu punktów meczowych, wreszcie skapitulowali. Po długiej walce iberyjska ekipa triumfowała wynikiem 16:13.

Movistar Riders dzięki zwycięstwu nad Izako Boars zapewniło sobie udział w turnieju finałowym MSI Masters Gaming Arena 2018. Zawody odbędą się w Nowym Jorku, a czwórka uczestników zmagań w USA rozdzieli między sobą 60 tysięcy dolarów. Do tej pory bilety na wylot do Ameryki Północnej zarezerwowali sobie jedynie gracze azjatyckiego 5POWER.