Grający obecnie dla Natus Vincere Aleksandr „s1mple” Kostyliev to postać, o której w ostatnim czasie jest niezwykle głośno. Ukraiński zawodnik prezentuje bowiem w tym sezonie stałą, bardzo wysoką formę i wielu stawia go przez to w roli następcy Marcelo „coldzery” Davida jako najlepszego gracza globu. I choć jest to całkiem realna perspektywa, kariera snajpera Na`Vi mogła potoczyć się zupełnie inaczej.

Wiemy to dzięki wczorajszej rozmowie Kostylieva z fanami, która odbyła się na portalu reddit. W ramach akcji AMA 20-latek odpowiedział na wiele palących pytań użytkowników, nierzadko też kontrowersyjnych. Jednym z nich była prośba o ustosunkowanie się do plotek, jakoby s1mple miał stać się zawodnikiem FaZe Clanu. Ukraiński snajper w jednym zdaniu potwierdził te doniesienia, pisząc, że zaproszenie dostał już dawno, ale zdecydował się dołączyć do Natus Vincere. Nie wiemy jednak, kiedy dokładnie takie zaproszenie otrzymał. Zapewne gdyby do takiego transferu doszło, drużyna naszych wschodnich sąsiadów mogłaby być notowana znacznie niżej. Samo FaZe z kolei być może przełamałoby w końcu klątwę drugiego miejsca. Lepiej zatem skupić się na faktach.

A kolejnym z nich jest potwierdzona przez Kostylieva informacja, że był w tym roku naprawdę blisko wstąpienia w szeregi MIBR. Ukraiński zawodnik rozwinął później tę myśl i dodał, że nie chce opuszczać Na`Vi jako przegrany i dokończy co zaczął. Naturalnie taka odpowiedź zrodziła pytania o wiarę 20-latka w swój obecny zespół. Ten jednak krótko podsumował je stwierdzeniem, że zawsze wierzy w drużynę, której jest częścią.

s1mple wypowiedział się również w kilku bardziej osobistych kwestiach. Jedną z nich była ścieżka kariery, jaką obrałby gdyby nie udało mu się zostać profesjonalnym graczem. Dzięki temu wiemy, że w takiej sytuacji prawdopodobnie ujrzelibyśmy Kostylieva w roli piłkarza.

Obecnie ukraińska formacja odpoczywa od gry w oficjalnych turniejach. Jej kolejny występ będziemy mogli oglądać dopiero w czasie DreamHack Masters Stockholm, rozgrywanego między 29 sierpnia a 2 września. Cała rozmowa z kolei dostępna jest pod tym adresem.