Pierwszy mecz trzeciego tygodnia ESL Mistrzostw Polski w League of Legends zakończony. W meczu Adive z Ravioli Ravioli lepsza okazała się formacja Dawida "Dawidsonka" Trojanowskiego, która pokonała swoich dzisiejszych rywali po reverse sweepie. Tym samym po trzecim tygodniu ESL MP RR pozostanie w górnej połowie rankingu.

Adive Adive 1:2 Ravioli Ravioli Ravioli Ravioli

Ci, którzy wątpili w udany występ Szymona "Rektiva" Rybki na górnej alei szybko mogli przekonać się o swoim błędzie. To właśnie toplaner Adive przelał pierwszą krew, a w przeciągu kolejnych 20 sekund powiększył stan swoich zabójstw o kolejne dwa. Jego Irelia nie tylko zdominowała górną linię, ale również wykorzystała swoją przewagę w innych częściach Summoner's Rift. W efekcie do dziesiątej minuty Rektiv zdobył pięć zabójstw, podczas gdy cały skład Ravioli Ravioli wciąż szukał pierwszego fraga. I choć w końcu udało im się go znaleźć, nie przerwało to jednostronnego widowiska. Różnica w złocie przekroczyła 10 tysięcy już w 18. minucie i szanse na nagły powrót RR do gry były w zasadzie zerowe. Zaledwie cztery minuty później Szymon "Ben3k" Przygoński i kompani byli już pod Nexusem rywali i dopełnili formalności.

Po przerwie oglądaliśmy zupełnie inne oblicze Ravioli Ravioli. Choć pierwszą krew przelał raz jeszcze Rektiv, tym razem Hubert "Gricek" Brodowski i spółka wiedzieli jak odpowiedzieć. To właśnie toplaner RR był jednym z ważniejszych zawodników na mapie, a oprócz niego duży wkład w przewagę Ravioli Ravioli miał również Mateusz "vvarion" Pieńkosz. Mimo że deficyt w złocie nie był tak wyraźny jak przed przerwą, pierwszy inhibitor padł już w 18. minucie pod naporem zespołu Wojciecha "Lewusa" Strykowskiego. RR miało jednak bardzo duże problemy z kolejnym wdarciem się do bazy oponentów. Od odrodzenia wspomnianego inhibitora aż do 35 minuty ekipa Gricka nie mogła zdobyć kolejnego inhibitora nawet mimo totalnej kontroli Baronów. Właśnie wtedy utrata ultimate'a Orianny otworzyła furtkę dla Ravioli Ravioli, którą formacja Kamila "Syrpy'ego" Pękackiego skrzętnie wykorzystała. W mgnieniu oka RR pozbyło się dwóch inhibitorów, a w 39. minucie wyrównało stan serii.

Decydującą potyczkę ponownie lepiej zaczęło Adive – w dziewiątej minucie konto fragów otworzył Kamil "Chosii" Chosa, a chwilę później na konto ADV powędrowały dwa kolejne zabójstwa. Z czasem Ravioli Ravioli wyrównało stan złota i wreszcie oglądaliśmy wyrównane starcie. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 21. minuty. Wówczas po walce o Smoka Wody wszyscy zawodnicy Adive pożegnali się z życiem, a RR oprócz smoka zdobyło również Nashora. Z fioletowym wzmocnieniem ekipa Lewusa ruszyła do ataku i wyszła na wyraźne prowadzenie. W 26. minucie padły dwa pierwsze inhibitory Adive i zwycięstwo oddalało się od podopiecznych Jakuba "Nejviego" Kupisza. Jeszcze przed upływem pół godziny gry dwójka pozostałych przy życiu graczy Ravioli Ravioli wykorzystała nieobecność rywali i przypieczętowała zwycięstwo w serii.

Już za chwilę rozpocznie się drugi mecz w ramach trzeciego tygodnia ESL Mistrzostw Polski w LoL-a. Jeden z liderów tabeli, Illuminar Gaming podejmie walczący o wydostanie się z siódmego miejsca Team DPD. To spotkanie będziecie mogli obejrzeć standardowo na ESL.TV Polska oraz SPORT.TVP.PL. Więcej informacji dotyczących 17. sezonu ESL MP znajdziecie w naszej relacji tekstowej.