Po łatwej wygranej na No Quarter Cartel Team Kinguin musiał przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki z KPI Gaming. W pierwszej rundzie międzynarodowa formacja poległa z EURONICS Gaming, ale teraz na Cache'u poradziła sobie z polskimi rywalami.

Team Kinguin 8 : 16 KPI Gaming

(el. EPEC 2018 – grupa A)
8 7 Cache 8 16
1 8

Podobnie jak wcześniejsze spotkanie, także i to rozpoczęło się od przegranej przez Kinguin pistoletówki. Tym razem jednak Polacy nie byli w stanie odpowiedzieć od razu i pozwolili rywalom na zgarnięcie kolejnych dwóch oczek. Dopiero wtedy piątka znad Wisły zdobyła aż pięć punktów z rzędu, ale nie nacieszyła się prowadzeniem, bo KPI ani myślało tak łatwo odpuścić. W efekcie aż do przerwy byliśmy świadkami niezwykle wyrównanego starcia, z którego zwycięsko wyszedł ostatecznie międzynarodowy skład. To właśnie on schodził na przerwę z korzystnym dla siebie wynikiem 8:7.

W drugiej części starcia Wiktor "TaZ" Wojtas i spółka stracili drugą rundę na pistolety, co wybitnie podcięło skrzydła wicemistrzom kraju. W kolejnych minutach nie potrafili nawiązać już ze swoimi oponentami równorzędnej rywalizacji, a nie pomagał im w tym Jacek "MINISE" Jeziak, który momentami był praktycznie nieobecny. Nic więc dziwnego, że po stronie atakującej TK ugrało zaledwie jedno oczko i koniec końców poległo 8:16.

Już za kilkanaście minut Team Kinguin podejmie against All authority. Pełny układ spotkań znaleźć można pod tym adresem. Wszystkie mecze Polaków wraz z polskim komentarzem oglądać można w ESL.TV Polska.