Inauguracja DreamHack Masters Stockholm 2018 zgotowała nam pierwszą niespodziankę i to taką naprawdę sporego kalibru. Natus Vincere po dogrywce okazało się bowiem słabsze od Ghost Gaming, już na starcie znacznie komplikując swoją drogę do fazy play-offów. Takich problemów nie miało za do Astralis, które z łatwością rozgromiło Grayhound Gaming aż 16:3.

Astralis 16 : 3 Grayhound Gaming

(DH Masters – grupa A)
16 12 Mirage 3 3
4 0

Od pierwszych minut Astralis dobitnie pokazywało, dlaczego uważane jest za głównego kandydata do końcowego triumfu. Duńska piątka z zatrważającą wręcz bezwzględnością co i rusz rozprawiała się z niżej notowanymi rywalami, którzy pierwszy punkt zdobyli dopiero w 10. rundzie. Liderom ranking HLTV nie przeszkadzał nawet fakt, że nie fragował Nicolai "dev1ce" Reedtz – największą gwiazdę ekipy z powodzeniem zastąpili inni gracze, dzięki którym skandynawska formacja na koniec pierwszej połowy prowadziła aż 12:3!

Po chwili podopieczni Danny'ego "zonica" Sørensena zgarnęli drugą pistoletówkę, w ładnym stylu odbijając bombsite A. W tamtym momencie otworzyła się przed nimi prosta droga do miażdżącej wygranej, którą gracze z Danii skrzętnie podążyli. Nie mieli oni nawet problemu z wygrywaniem rund 2v4 i do końca tego pojedynku nie oddali Grayhound już ani oczka. Tym samym Astralis rozpoczęło zmagania na szwedzkiej ziemi od mocnego uderzenia w postaci triumfu w stosunku aż 16:3.


Natus Vincere 17 : 19 Ghost Gaming

(DH Masters – grupa B)
(2) 17 9 Dust2 6 19 (4)
6 9

O wiele więcej problemów z wygraniem swojego meczu miało Natus Vincere. Zespół z Europy Wschodniej co prawda rozpoczął pojedynek na Duscie2 od wygranej pistoletówki, ale błyskawicznie pozwolił rywalom na udanego force'a, po którym to oni wyszli na prowadzenie 3:1. W kolejnych minutach oba składy szły ze sobą łeb w łeb i raczej mało kto spodziewał się, że starcie to będzie aż tak wyrównane. Ale było i dopiero tuż przed zmianą stron Na`Vi zanotowało serię trzech zdobytych z rzędu oczek, dzięki której zapewniło sobie przewagę w stosunku 9:6.

Ta szybko stała się jednak wspomnieniem, bo to gracze z Ameryki Północnej wpisali na swoje konto drugą pistol-rundę i w następstwie odrobili wszystkie straty. Mimo to Oleksandr "s1mple" Kostyliev i spółka nadal próbowali zachować twarz i w pewnym momencie wydawało się, że dopną swego. Niemniej przy wyniku 10:13 Ghost zdobyło się na kolejny zryw, który przyniósł wymierne korzyści! Nagle to podopieczni Jamesa "JamezaIRL" Macaulaya wysunęli się na czoło, ale ostatecznie Na`Vi zdołało uciec spod topora i doprowadzić do dogrywki. Tak czy inaczej, i tak nie dała ona piątce ze Starego Kontynentu zbyt wiele, bo koniec końców i tak poległa ona 17:19! Niespodzianka stała się faktem.

Już za kilkanaście minut kolejne dwa spotkania – North podejmie TyLoo, zaś NRG Esports zmierzy się z Ninjas in Pyjamas. Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem oglądać można na kanale GamerTV. Po więcej informacji na temat DreamHack Masters Stockholm 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.