Poznaliśmy trzecią już drużynę, która pod koniec października weźmie udział w turnieju o dziką kartę EPICENTER 2018. Ekipą tą okazało się Swole Patrol, które niespodziewanie pokonało NRG Esports w finale północnoamerykańskich eliminacji.

Aby w ogóle wystąpić w zamkniętych kwalifikacjach Ryan "freakazoid" Abadir i jego koledzy musieli najpierw przebrnąć przez etap otwarty, co udało im się dopiero za drugim razem. Później jednak Swole poradziło sobie z brazylijskim FURIA eSports, by w półfinale rozgromić wyżej notowane eUnited! Dość powiedzieć, że na obu rozegranych mapach formacja Jareda "osorandoma" Hartmana ugrała w sumie zaledwie sześć oczek, chociaż na jej usprawiedliwienie przemawia nieco fakt, iż zostła dokooptowani w ostatniej chwili w miejsce wycofanego Cloud9.

Tak czy inaczej, w decydującym meczu Abadir i spółka trafili na triumfatorów Intel Extreme Masters Shanghai 2018 z NRG Esports. Faworyt tego spotkania mógł więc być tylko jeden, ale niespodziewanie zawiódł. Co prawda ekipa Damiana "dapsa" Steele'a zaczęła bardzo dobrze, bo od wygranej 16:5 na Inferno, ale potem musiała uznać wyższość Swole Patrol zarówno na Cache'u, jak i na Trainie, gdzie padały odpowiednio wyniki 5:16 oraz 17:19. Zwłaszcza ten Train będzie śnić się graczom NRG po nocach, gdyż byli tam już o krok od zwycięstwa, ale koniec końców pozwolili drużynie freakazoida zdobyć pięć punktów z rzędu i doprowadzić do dogrywki.

Na ten moment w turnieju EPICENTER 2018 Wild Card na pewno zagrają następujące drużyny:

ENCE eSports Swole Patrol Virtus.pro

Turniej o dziką kartę EPICENTER 2018 rozegrany zostanie 22 października, na dzień przed startem właściwych zawodów. Weźmie w nim udział pięć zespołów, które powalczą o trzy miejsca na EPICENTER 2018, którego pula nagród wyniesie 300 tysięcy dolarów.